Na wstępie pragnę zaznaczyć, że wiem iż nazwa tematu brzmi jak u 14 latka, ale najzwyczajniej nie wiedziałem, gdzie z tym się miałem zwrócić.
Z góry mówię, iż mam większość podwieszonych, badań naukowych i artów z zakresu trening dla podst, zaaw. i odżywianie oklepane. Ale nurtuje mnie jedno pytanie.
Czy jest możliwość(zauważalna) rozbudowania bardziej klatki w stronę środka i górnych części ćwicząc tylko w domowych warunkach? Tak szczerze mówiąc bez sprzętu? Nie mam namyśli samych zwykłych pompek, bo oczywiście jak najbardziej lubię bardziej złożone(mogą nawet pod crossfit podchodzić) ćwiczenia angażujące większe i więcej partii niż tylko klatkę, ale to na niej mi najbardziej zależy. Wiem, że siłownia itp. Trenowałem dobre 2,5 roku, przerwy, masa, cykle, dieta itp itd. Obecnie trenuje Muay Thai od pół roku i na siłownie mnie najzwyczajniej nie stać. Dlaczego klatka? bo uważam, że każda inna partia w moim ciele jest co najmniej przyzwoicie rozbudowana, nie mam dysproporcji typu góra - dół, czy wąskie plecy czy coś. Mówiąc prostym językiem, klata mi spadła i chcę ją odbudować i tu prośba do was, bym uzyskał sensowną odpowiedź, czy jest sens się trudzić z tym w domu? Pomijam kwestię, że trening w domu zapewne wzmocnić mnie może wytrzymałościowo czy poprawić dynamikę czy zakres ruchu(stretching mile widziany :D) Tak więc drodzy forumowicze, liczyłbym na waszą pomoc.
P.S. Nie proszę nikogo o ułożenie treningu, a wskazanie mi metody, która będzie najskuteczniejsza
don't need god, drugs or steroids, just need faith in yourself