Mam pytanie dotyczące źródeł energii wykorzystywanej przez mięśnie. Skąd czerpie (jakie szlaki metaboliczne są zaangażowane) energię np. Robert Korzeniowski ? Wiadomo, że w czasie kilkugodzinnego chodu na 50 km. spala on olbrzymie ilości energii. Widać, że tkanki tłuszczowej raczej posiada niewiele, a wielkość mięśni wskazuje na znikome zapasy glikogenu. Skąd przy tak kruchej równowadze między spalanymi a przyjmowanymi kaloriami (cały czas musi pozostać bardzo szczupły) wie ile jeść ?
A tak na marginesie (choć w związku ze sprawą) - śmiać mi się chce jak widzę w "babskich" gazetkach rady typu: przestań słodzić herbatę a (po miesiącu, roku) schudniesz (tu następuje pokaz wirtuozerii matematycznej autora) 5 kilo - a co z wewnętrznymi mechanizmami regulacji ?
czy ktoś mógłby to jakoś usystematyzować ?
"Życie to nie bajka, życie to jest walka"