jestem 23 latką. Sporo ćwiczę i staram się zdrowo i dobrze odżywiać. Chyba robię jednak jakieś błędy skoro ćwiczę codziennie od 1,5 roku po 1,5-2 h (fitness, bieganie na powietrzu/bieżni, indoor walking). Moja waga jednak stoi ciągle w miejscu. Przy wzroście 170/ 61kg. Chciałabym wrócić do dawnej wagi 55/56 kg. Oczywiście wiem, że mięśnie ważą więcej niż tłuszcz i dlatego wagowo przytyłam ale chciałabym jakoś schudnąć kilka kg.
Pomóżcie proszę co poprawić lub zmienić:
1. 8:00 śniadanie- płatki z dżemem/owocowym sokiem+ jabłko
2. 11:00 bułka ciemnoziarnista z sałatą, ogórkiem i szynką
3. 14:00 obiad- kasza z warzywami, ryż z warzywami i kurczakiem, makaron z warzywami- jakimś mięsem
4. 16:00- trening
5. 18:00 banan po treningu
6. ok.20 sałatka z kurczakiem, rybą
W między czasie sporo wody i kawa. Oczywiście zdarzają się dni kiedy zjem coś słodkiego. Staram się nie jeść nabiału z indywidalnych przyczyn. Mam wrażenie że coś jednak dzieje się nie tak bo ostatnio strasznie pogorszyła się mi się cera i zniknęła miesiączaka. Może czegoś za mało/ za dużo w diecie?
Dajcie znać co myślicie...