HIIT

Jutro zamierzam zacząć trening HIIT ,a jeszcze nie mam określonego planu. Pamiętam jak rok temu wykonywałem 3 biegi 15-45s i ledwo dawalem rade z wykonaniem tego, wiec domyślam sięz że w tym roku będzie podobnie... i tu problem bo opcji jest wiele , a chcialbym wybrać ta jedna z lepszych .

Powiedzcie mi czy jest sens wykonania 3-4 interwałow np 15s(ew 10s)-45(ew.60s) i co tydzien zwiekszania np o jeden interwal i do tego skrócenie truchtu ? czy lepiej zaczac od samych biegow polaczone z interwalami jak napisane jest ponizej :

http://potreningu.pl/artykuly/1714/hiit-dla-poczatkujacych

teraz sprawa ilości interwałow w ciagu tygodnia

w pn,wt,cz,pt mam silownie, a w sobote mam 2 h intensywnego plywania, w srode dam na pewno jeden interwal ... i dalbym jeszcze jeden tylko gdzie? lepiej w sobote po basenie w odstepie ok 5-6 h ? czy w niedziele ? jesli dalbym w niedziele to niebylo by dnia w ktorym byl by odpoczynek , wiec lepszym wyborem bedzie sobota czy niedziela?

Prosze o wypowiadanie osób którzy maja pojecie w tym temacie . pozdrawiam


Zmieniony przez - Zabawny w dniu 2013-03-27 01:41:34

Upchnij HIIT'a gdzieś w sobotę, byle nie na czczo oczywiście.

jeżeli trenujesz solidie siłowo 4/tydz.
i jeszcze pływasz to daj spokój z tym HIIT-em.
regeneracja tez jest istotna.

doradzi ktoś co to pierwszego pytania ?

Jeżeli kondycja nie jest Twoją mocną stroną proponuję zacząć od klasycznych aerobów z elementami wysiłku beztlenowego, np co 5 minut biegu szybki zryw kilkudziesięciometrowy, czy też dłuższy dystans z odpowiednio niższą intensywnością i systematycznie ten zabieg powtarzać skracając czas spokojnego biegu.