Chciałabym zrzucić ok. 10 kg do lipca tego roku, czyli ok. 10 tygodni (ambitnie, ale chyba możliwie). Nie mam za sobą żadnych drakońskich diet, odżywiam się raczej zdrowo - zupełny brak słodyczy, nie słodzę, nie jem fastfoodów, nie piję słodzonych napoi, unikam przetworzonych produktów. Z drugiej strony jem dużo, czasami wręcz opycham się węglowodanami - owoce i zdarza mi się dość często zjeść schabowego (studenckie zapasy). Jestem niestety leniwa, prowadzę siedzący tryb życia i generalnie nie ćwiczę, co trzeba będzie zmienić :)
Staram się czytać polecane tematy, ale straszliwy natłok tego wszystkiego i dla początkującej trudno jest to wszystko ogarnąć. Dlatego chciałam zadać kilka pytań zanim zacznę układać dietę. Mam mały problem z ilością kalorii, jakie powinnam przyjmować, dla tracenia 1 kg/tygodniowo.
Korzystając z tego tematu
https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_%_bf-t276436.html
obliczyłam sobie zapotrzebowanie kaloryczne.
Wzrost - 162 cm
Waga - 61 kg
Wiek - 24 lata.
BMR = 1342
TEA = 0 (przy braku aktywności?) lub TEA = 635/7 = 90 (2 godziny dziennie rowerek - sporo)
TEF = 98
NEAT = 200
W sumie 1635 kcal bez ćwiczeń lub 2275 kcal, jeśli zdobędę się na całkiem niezły wysiłek (2 godziny dziennie to dla mnie sporo, ale myślę, że dam radę, jeśli trzeba :) ).
I na tym etapie rodzi się moje pierwsze pytanie. Zakładając, że 1kg tłuszczu to ok. 7000 kcal, musiałabym obciąć po 1000 kcal z dziennego zapotrzebowania. Wydaje mi się to strasznie dużo.
Przy braku aktywności fizycznej, oznaczałoby to zjechanie do 600 kcal dziennie, co wydaje mi się chore. 1200 kcal dziennie przy 2 godzinach wysiłku również wydaje się nędzne, chociaż wygląda lepiej niż 600 kcal.
Czy rozumuję tutaj poprawnie? By stracić 1 kg/tygodniowo, powinnam obciąć 1000 kcal dziennie?
Będę bardzo wdzięczna za wyjaśnienie. Bazując na odpowiedzi postaram się wrzucić tutaj dietę.
Zmieniony przez - kawka89 w dniu 2013-04-28 18:01:03