Nie chcę tu nikogo zanudzać, i już na początku pragnę podziękować ludziom, którzy przeczytają ten temat do końca.
Przejdę od razu do rzeczy.
Na siłowni, oraz z dietą mam doczynienia już 4 miesiące i 12 dni.
Na początku było wszystko w porządku. Nie miałem ustalonej żadnej diety, po prostu jadłem, 4-5 posiłków dziennie. I tak o to z 115kg spadłem do 100. ( Wzrost = 1.83m, Wiek = 16 lat)
Czyli 15kg. Wszystko byłoby fajnie. Jednak tydzień temu, postanowiłem zrobić sobie "Chill Day". Urodziny znajomego, i wiadomo. Pizaa, piwko, jakieś słodkości. Totalnie nie myślałem, o diecie. To przecież tylko 1 dzień.
Ale od tamtego dnia, moja waga stanęła w miejscu, a może nawet przytyłem z 0,5kg.
To jest dla mnie szok. Dostałem, jakiegoś załamania i moja cała motywacja legła w gruzach. Dałem się wyciągnać na kebaba.
Lecz gdy wróciłem do domu, usiadłem i pomyślałem w spokoju: "STOP - Doszedłeś już tak daleko, chcesz doprowadzić się do takiego stanu jak z przed 4 miesięcy?"
I to jest jeden z moich problemów. Czy jest to w pewnym stopniu normalne, czy może pora coś zmienić?
Żeby nie rozpisywać się w kilki tematach, wszystkie moje pytania zamieszczę tutaj. Postaram się to zrobić tak, abyście nie zasnęli przed monitorem, zanim doczytacie do końca.
Czy przy wadze 100 kg, robić trening na brzuch?
Mogę przez to wzmocnić siłę w nim, ale czy to się opłaca? Może ten czas lepiej poświęcić na inny wysiłek, a gdy już dojdę do swojej upragnionej wagi, zacząć robić ćwiczenia na brzuch?
Efekty bez konkretnej diety?
Nie mam konkretnej diety, jem tak - aby chudnąć.
Czy przy takim podejściu, efekty o które mi chodzi (czyli mięśnie), będą widoczne? Czy jednak trzeba zacząć myśleć o liczeniu wszystkich makro i mikro?
Siłowania 5 razy w tygodniu - Czemu nie?
Na siłownię chodzę 5 razy w tygodniu. Zdaję sobię sprawę, że może to być za często, ale stało się to już moim nawykiem. Bardzo lubię tam uczęszczać. Co do mojego treningu, to robię
Pn : Barki i Biceps
Wt: Nogi i Brzuch
Śr: Klata
Cz: Plecy
Pt: Triceps
Odżywki? Może coś doradzicie?
Więc tak. Opisałem wszystko najlepiej jak potrafiłem, za wszelkie błędy ortograficzne, czy też niejasność wypowiedzi - Najbardziej Przepraszam. Starałem się, aby wszystko było jak najbardziej czytelne.
Białko Serwatkowe - To stwarza mi wiele problemów. Mógłbym je kupić, ale służy ono przecież do wypełnienia zapotrzebowania na białko w organizmie, a ja przecież nie liczę wszystkiego co jem..
Kreatyna - Z tego co wiem, kreatyna zatrzymuje wodę w organizmie, a co za tym idzie - waga się zwiększa. A tego chyba nie chce nikt, kto chce zgubić tłuszczyk.
Spalacze Tłuszczu - Ble, ble, ble. Tabletki za Ciebie tłuszczu nie spalą. AMEN. Takie jest moje zdanie.
I ostatnie pytanie!
Trening - Siła, rzeźba itp.
Jaki trening? Na siłę? Myślę, że to właśnie ten, byłby dla mnie najodpowiedniejszy.
Dziękuję za wytrwanie do końca. Temat będę śledził, a za wszystkie odpowiedzi, naprawdę dziękuję !
Pozdrawiam, Sebastian