Pon-klata
Wt-trening w piłkę
Śr-łapa+trening w piłkę
Czw-trening w piłkę
Pt-bary
Sb-plecy
Dobrze tak by było? Ewentualnie można by odpuścić sobotę, a plecy zrobić w poniedziałek. Tym bardziej, że w sobotę lub niedzielę co tydzień mam mecz z klubu w piłkę. Co o tym myślicie?
Teraz jeszcze trochę o tym czytałem i chyba dobrze by było zrobić coś takiego:
pon-siłka
wt-trening
śr-siłka+trening
czw-trening
pt-siłka
Tylko teraz pytanie, co z czym łączyć i jak robić te 3 dni? Bo trzeba zrobić:
klata, plecy, biceps, triceps, barki, kaptury, przedramię i chyba jeszcze uda, łydki + 6 weidera jeśli dam radę :) Niech ktoś poradzi coś :)