...
Napisał(a)
Obejrzałam Twój temat. Jesteś mocno zmotywowana, więc nie ma szans, żeby się nie udało. Ja mam jakieś wahania. Pięć razy na minutę od "jeszcze trochę i będę szczupła!" do "eee tam i tak nie dam rady". Ale nie ulegam zwątpieniu i kurczaczek właśnie się piecze. ;)
...
Napisał(a)
Jestem zmotywowana bo chcę dobrze (nawet jeszcze lepiej) wyglądać i być zdrowa. Przed głodówkami miałam normalne proporcje, świetną figurę i celullit malusieńki i zaczęłam się odchudzać (głodować) co w ogóle nie było mi wtedy potrzebne, wystarczyłyby ćwiczenia tak dla lepszego samopoczucia. Nie wiem nad czym się tu wahać nadwaga źle wygląda i szkodzi zdrowiu przez co gorzej się czujesz. Im późnej tym będzie trudniej. Musisz sama zrozumieć dla kogo i po co to robisz i po co...
Smacznego! ;)
Zmieniony przez - kobieteria w dniu 2013-05-27 12:51:14
Smacznego! ;)
Zmieniony przez - kobieteria w dniu 2013-05-27 12:51:14
...
Napisał(a)
Po co i dla kogo to wiem. Gorzej z silną wolą i wiarą, że uda mi się wytrwać. :) i wahania tylko tego dotyczą: czy mi się uda czy nie. Ale nie poddaję się, choć to dopiero początek. Ale początki są najtrudniejsze...
...
Napisał(a)
DLA SIEBIE!!! By dobrze czuć się w swoim ciele i być zdrową! Nie myśl o tym czy Ci się uda czy nie... rób swoje a efekty same przyjdą poza tym patrzenie w przyszłość zbyt długoterminowe to skazywanie się na frustracje co rujnuje Naszą motywację. Planuj każdy tydzień a sukces odnosisz każdego tygodnia, gdy wytrwasz w postanowieniach czyli odpowiednia dieta + trening. Patrząc na to co będzie za pół roku można się załamać tym bardziej, jeśli jesteśmy na początku drogi i jest mnóstwo do zrobienia. To tak jak pisanie pracy magisterskiej, wszyscy narzekają na początku ile to jest do zrobienia i w ogóle jaka tragedia a na koniec praca gotowa i obroniona :) Małymi kroczkami do celu. Na pierwsze efekty będziesz musiała poczekać co najmniej miesiąc chociaż dokładnie nie wiem jak to jest z treningiem siłowym, sama zaczynam dopiero się przestawiać, ale chyba to się tyczy wszystkich treningów.
...
Napisał(a)
Wiadomo, że dla siebie.
Z tą magisterką trafiłaś. Właśnie jestem w trakcie pisania. I zamiast skupiać się na niej, to bawię się w liczenie białek i innych, które nie mają zupełnie nic z nią wspólnego. :)
Generalnie nawet jeśli nie uda mi się wszystkiemu od razu sprostać, to zaczynam sobie przestawiać w głowie z tym jedzeniem i uczę się dobrych nawyków. Myślę, że nawet to będzie już niezłym początkiem.
Z tą magisterką trafiłaś. Właśnie jestem w trakcie pisania. I zamiast skupiać się na niej, to bawię się w liczenie białek i innych, które nie mają zupełnie nic z nią wspólnego. :)
Generalnie nawet jeśli nie uda mi się wszystkiemu od razu sprostać, to zaczynam sobie przestawiać w głowie z tym jedzeniem i uczę się dobrych nawyków. Myślę, że nawet to będzie już niezłym początkiem.
Poprzedni temat
Staffi próbuje się wylaszczyć ;)
Następny temat
GuitarLover/Dziennik - Nie ma opierd* :)
Polecane artykuły