Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
0
Napisanych postów
93
Wiek
32 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
3306
Od jakiegoś czasu biję GH, powiedzmy, że w celach "medycznych". Do tego siłownia 3 x w tygodniu i micha, która wygląda mniej więcej tak:
1. 100 g ryżu + 150 g kury + 10 ml oliwy
2. 100 g ryżu + 159 g kury + 10 ml oliwy
3. 100 g ryżu + 150 g kury
4. 100 g ryżu + 150 g kury + 10 ml oliwy
5. 100 g ryżu + 150 g kury
6. 200 g twarogu (+ew. oliwa żeby spowolnić wchłanianie kazeiny)
Oczywiście to tylko szkic diety bo węgle dostarczam też z kaszy, chleba, makaronu i ziemniaków, mięcho też zamiennie.
Tak mi "wypadło" że muszę zmienić plan treningowy, wpadł nawał roboty i muszę zrobić małą przerwę od siłki, ustawić nowy trening i wrócić do przerzucania żelaza. GH rzecz jasna nie będę przerywał. Ale jak zrobić z michą? Nie chcę się zalać ale nie chcę też stracić mięcha przez te 2-3 tygodnie. Zostawić jak jest? A może obciąć węgle?
Temat chyba najbardziej pasuje do działu doping z racji, że poruszam kwestie "dopingu" ;)
Szacuny
0
Napisanych postów
93
Wiek
32 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
3306
Samo GH idzie. Ruchu to ja aktualnie mam zero. Może w piątym posiłku obciąć w ogóle węgle z ryżu, wstawić jakieś warzywo pokroju pomidora i zostawić tylko białko, żeby nie było katabolizmu?