ostatnio zakupiłem ochraniacz na zęby dr. shock max gel. Dopiero zaczynam przygodę ze sportami walki i mam paskudny problem. Otóż po założeniu ochraniacza pojawia się u mnie odruch wymiotny. Miałem już wcześniej problemy z odruchem wymiotnym podczas wizyty u dentysty. Czy ktoś z was miał jeszcze takie problemy? Czy jest na to jakiś sposób i czy w ogóle da się do tego przyzwyczaić?
...
Napisał(a)
Witam,
ostatnio zakupiłem ochraniacz na zęby dr. shock max gel. Dopiero zaczynam przygodę ze sportami walki i mam paskudny problem. Otóż po założeniu ochraniacza pojawia się u mnie odruch wymiotny. Miałem już wcześniej problemy z odruchem wymiotnym podczas wizyty u dentysty. Czy ktoś z was miał jeszcze takie problemy? Czy jest na to jakiś sposób i czy w ogóle da się do tego przyzwyczaić?
ostatnio zakupiłem ochraniacz na zęby dr. shock max gel. Dopiero zaczynam przygodę ze sportami walki i mam paskudny problem. Otóż po założeniu ochraniacza pojawia się u mnie odruch wymiotny. Miałem już wcześniej problemy z odruchem wymiotnym podczas wizyty u dentysty. Czy ktoś z was miał jeszcze takie problemy? Czy jest na to jakiś sposób i czy w ogóle da się do tego przyzwyczaić?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Dopasowałeś go , zalałeś wrzątkiem ?
Ponoś go sobie aż się przyzwyczaisz , mi też na początku nie było za wygodnie .
Ponoś go sobie aż się przyzwyczaisz , mi też na początku nie było za wygodnie .
...
Napisał(a)
Ja mam taki odruch, u lekarza gdy ogląda gardło z tym patykiem (nigdy nie dałem sobie go włożyć), u dentysty za każdym razem np. gdy próbuje włożyć mi gazik za dziąsła etc.
Z ochraniaczem nie czuje tego, ale musi być dopasowany jak napisał kolega wyżej. Na początku, bez dopasowania go do szczęki nie było za fajnie.
A co do samego odruchu, raczej nie da się go pozbyć... za każdym razem będziesz sobie o nim przyominał. Bynajmniej ja tak mam.
Pozdr.
Z ochraniaczem nie czuje tego, ale musi być dopasowany jak napisał kolega wyżej. Na początku, bez dopasowania go do szczęki nie było za fajnie.
A co do samego odruchu, raczej nie da się go pozbyć... za każdym razem będziesz sobie o nim przyominał. Bynajmniej ja tak mam.
Pozdr.
1
...
Napisał(a)
Ja np. robiłem tak,że najpierw go wkładałem i trzymałem go w ustach jak najdłużej się dało (wyciągałem gdy tzw. "paw" był już dosyć blisko wylotu :P). Później np. gdy szedłem biegać to szedłem w "szczęce". Także moja rada jest taka-wkładaj go sobie kilka razy dziennie i nie myśl o tym,że Cię naciąga,a po czasie nawet nie będziesz zwracał uwagi,że masz coś w ustach :)
1
...
Napisał(a)
Miałem to samo, w zasadzie teraz mam sporą przerwę, więc pewnie znowu od nowa zaczynam z tym problemem. Po prostu jak siedzisz w domu to jak najwięcej siedź z ochraniaczem w gębie, jak będziesz w stanie już trochę posiedzieć tak to staraj się z nim ćwiczyć (nie tylko na sparingach, ale przy każdej okazji jak ćwiczysz, biegasz, go zakładaj). Na początku ja miałem problem go 10 s potrzymać, z czasem normalnie cały trening przećwiczyłem.
,,chodzić już umiem, teraz chce umieć latać" Eldoka
...
Napisał(a)
ja też tak miałem ale potem sie przezyczaiłem a odruch wymiotny mam jeszcze przy żuciu gumy powyżej 10 minut jak już sobie tak szczerze rozmawiamy
Polecane artykuły