Mam problem z bieganiem na bieżni. Nie jestem w stanie biegać dłużej niż ~15 minut - nie czuję jednak w ogóle zmęczenia mięśni, tylko tracę oddech i boli mnie klatka piersiowa (tętno skacze bardzo mocno).
Mam lekką astmę (ale pod kontrolą lekarza, na lekach) - czy to może być powodem problemów z bieganiem?
Biegałem w ramach rozgrzewki przed treningiem siłowym wg schematu:
- 2 minuty - chód 5km/h,
- 4 minuty - bieg 10,5km/h,
- 2 minuty - chód 6km/h,
- 3 minuty - bieg 10,5km/h,
- 2 minuty - chód 6km/h.
Nie jestem w stanie po tym przebiec ani minuty dłużej. 2 miesiące takiego biegania praktycznie nic nie zmieniły. O dziwo, żadne inne ćwiczenia aerobowe nie sprawiają takich problemów (np. na rowerze zawsze szybciej mają dosyć moje uda i łydki, a oddechowo w ogóle tego nie odczuwam)... Zbieram się do redukcji - co w tej sytuacji robić?