Trenuje juz ponad rok na siłowni.. Masa idzie w góre... Sąteraz wakacje i nie podoba mi się obwisly brzuch dlatego postanowiłem coś z tym zrobić poczytałem dużo o redukcji i wgl....
Mój aktualny trening
PONIEDZIAŁEK KLATA BICEPS
-wyciskanie na prostej 12-10-8-6-4
- wyciskanie skos 12-10-8
- krzyzowanie rak na bramce 16-14-12
- butterfly 16-14-12-10-8-6
- ugiannie rak z suplinacja 12-10-8
- unoszenie sztangi prostej 12-10-8-6
- modlitewnik 12-10-8-6
- ugiannie o kolano 3 serie po max
ŚRODA PELCY TRICEPS
- martwy ciąg 12-10-8-6
- wiosłowanie 12-10-8-6-4
sciaganie drazka 12-10-8
przyciaganie linek wyciagu dolnego 12-10-8-6-4
PIATEK NOGI BARKI
- przysiad 12-10-8
- wypychanie ciezaru na maszynie 12-10-8-6
- wykroki ze szatnga 12-10-8-6
- prostownie nó na maszynie 12-10-8
- ugiannie nó na maszynie 12-10-8-6-4
- unoszenie przed siebie szatngielek 12-10-8-6-4
- unoszneie szatngeilek bokiem 12-10-8-6
- wyciskanie szatngi 12-10-8-6-4
po kazdym treningu --> unsozenie nóg w podporze 30-25-20 + brzuszki 3 serie po max
i tak... Yhmm.. We wtorek, czwartek, sobote zamierzam jezdzic na rowerze 40-60 minut, skakac na skakance tak ponad 30 minut i biegac gdzies 40 minut.. Wszystko naprzemiennie
JEzeli chodzi o diete... Nie moge sobie poradzic z jej ułożeniem...
Jednak z tego co czytałem rano powinny dominowac białko i tlsuzcze a wegle tylko w okolicach treningu( przed i po)
Więć zakladam że:
- bede dostarczał ogromnej ilsoci białka 2-3 g/ kg masy ciała
- nie bede stronił od tłuszczy
- zero przetworzonych posiłków
W tej chwili waze 78 kg przy 182 cm wzrostu... jak bede trzymał taki trening przez te wakacje zejde tak do 70 kg ??
I wgl czy jakos dobrze to sobie ułozyłem czy o czyms zapomniałem? Prosze o pomoc !