Chodzi mi o coś takiego:
3 dni treningowe: A, B, C
Trening A i B generuje dynamicznie (bez sztywnej rozpiski) i trwa około 65 minut
A - Dużo ćwiczeń wielostawowych z podziałem (akcent na nogi i barki) czyli taki miszmasz fbw-split, tzn przykładowy trening: Przysiady 6serii, wyciskanie żolnierskie zza karku 3s, wyciskanie zolnierskie sprzed klatki 3s, unoszenie ramion w bok ze sztangielkami (tułów pochylony do przodu) 3s, wznosy boczne 3s, zginanie przedramion na biceps z podnoszeniem łokci 3s, triceps na maszynie 3-4s, lekka dobitka brzucha 3-4 seriami izolacji.
B - Podobnie jak A, jednak z naciskiem na plecy + klatka, przykladowo: Podciąganie 6-7s + po podciąganiu coś jeszcze na plecy 3-4s, Martwy ciąg 4s, ławka płaska 3s, ławka skośna 4s, rozpiętki, military press 3s, pompki na poręczach 3s, biceps 3s, brzuch jak w A.
C - tu już zupełnie inna koncepcja: próba wyciśnięcia ostatnich potów treningiem wysoko intensynwnym, czyli cos w stylu interwałów: Szybkie 4 obwody treningowe jeszcze do dopracowania, ale cos w tym stylu:
Z góry dzięki :).