Szacuny
12
Napisanych postów
4054
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
10579
A wg mnie najsilniejszym jest Rosjanin z "Opowieści o prawdziwym człowieku". Nie wiem czy Inaba miała podobnie trudne przeżycia.
W porównaniu z ludźmi mającymi ciężkie przeżycia a mimo to wydobywającymi sie napowierzchnię jesteśmy CIENIAKI! (weźmy chociaż potop sprzed kilku lat i straty całego dorobku życia)
A najsilniejszy fizycznie? Gdyby była postać wybijająca się jak Luis Cyr, to określenie najsilniejszego fizycznie człowieka nie byłoby problemem. Natomiast w sytuacji, kiedy siły są bardzo wyrównane należy ściśle okreslić kryteria i wg nich wybrać najsilniejszego. Nie najszybszego, najzwinniejszego, najsprytniejszego czy najwytrzymalszego. Tylko właśnie najsilniejszego. Już to ogranicza kryteria. W tym miejscu wypada mi przeprosić strongmenów - wasz sport nie polega na wyłownieniu najsilniejszego, bo zasady punktowania w konkurencjach nie polegają na wykazywaniu się siłą a innymi sprawnościami wymienionymi wcześniej, więc nie można się na nim opierać typując najsilniejszych. (To zresztą sami zawodnicy przyznają: silnych da się ograć szybkością i sprawnością.)
Tak więc wystarczy podać kryteria dotyczące wyłącznie siły, żadnej innej cechy motorycznej, a będziemy mieli potencjalnych zwycięzców na talerzu.
Szacuny
3
Napisanych postów
1198
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
8670
Oczywiście, Macioo zakłądając tego posta doskonale zdawał sobie sprawę, że odpowiedzi na tak zadane pytanie nie ma. Zawsze można bowiem ustalić jakieś kryteria, a następnie wybrać najsilniejszego po to tylko aby go strącić z piedestału, zmienić kryteria i wybrac następnego. Zawsze jest jakiś układ odniesienia. To jest dokładnie tak samo jak poszukiwanie absolutu.
Tylko Bóg jest najsilniejszy bez względu na kryteria (wersja dla wierzących.