Hejka, nie myliłam się co do mojego wczorajszego treningu nóg.
Miałam taka pompę, że tchu mi brakowało miejscami. Dlatego dzisiaj odczuwam tego efekty, chodzę jak kaczka, a interwałów dawno tak nie czułam.
Odkryłam fajne ćwiczenie na dwugłowe uda oraz pośladki tj. "dzień dobry". Pewnie nie jedna osoba na forum to zna i ćwiczy, ale ja od niedawna więc chciałam się tym podzielić. Bardzo dobrze mi podchodzi to ćwiczenie. Ważne bym dobrze się wcześniej rozgrzała bo kontuzja gwarantowana. Wykonałam je w serii łączonej z "żurawiem", o którym już nie raz pisałam 20x na nogę w 4 seriach. Mega rozciąga pośladki, a kobietkom bodyfitness o to właśnie chodzi by były jędrne i uniesione. Więc WALCZĘ DALEJ, PS. POLECAM KAŻDEMU!!!
Po południu planowany trening barków oraz cardio 50 min jak na razie, bo tłuszczu jeszcze dużo do przepalenia. Teraz treningów w tyg. robię 5, aero na czczo 5x i po treningu 5x po 50 min. Waga od tygodnia czasu jakby stanęła w miejscu;/ 65kg do wzrostu 168cm. Więc się domyślacie ile sobie w spiżarce nagromadziłam zapasów...To był błąd
Nie wielkie, ale już jakieś detaliczne zmiany w sylwetce są. Jestem cały czas nakręcona żeby nie przestawać i z tygodnia na tydzień zwiększać swoje możliwości wysiłkowe. Bo w tym sporcie zgodzicie się, trzeba zapie..alać ile sił Bozia dała.
Dietka na dziś: 100g węglowodanów, 30g białka i 10 tłuszczy z podziałem na 5 posiłków. Niekiedy dzielę to na 4 jak dzień zacznę później, ale to wyjątki. Oczywiście dochodzi
odżywka białkowa po treningu, witaminy, minerały, kwasy oraz suplementy okołotreningowe.
Każdemu z osobna życzę, tak mega pozytywnych dni i ciężkich treningów. NO PAIN, NO GAIN!!! POZDRO.
Zmieniony przez - luciaz w dniu 2014-02-11 14:27:58