Wiec tak interwały to oczywiście HIIT biegowy i na ergonometrze podstawy i założenia znam. Więc tu wszystko jasne.
Teraz chciał bym ułożyć trening crossfit i zgrać to w całość :)
Musze tu zaznaczyć że sprzęt ogranicza się do sztangi i drążka. Silownia nie wchodzi w grę ponieważ pracuje od rana do nocy.
Teraz tak ćwiczenia jakie bym chciał połączyć to
Podciaganie na drążku- lubie to ćwiczenie i solo daje rade około 15 podciagniec, a z obciążeniem 30kg trzy razy.
Pompki na poreczach podobnie jak drążek.
Martwy ciąg i tu jest zagadka ile dam rade podnieść ale spacer farmera ze 180kg 2x15 metrów dałem radę :)
I przysiady nie wiem ile dam rade podnieść
Teraz tak wiem ze nie chodzi o to żeby dźwigać wielkie ciężary tylko robić to z odpowiednim obciążeniem i w poprawnej kolejności.
Taki plan mógłby być i pomógł by osiągnąć cel?
Podciaganie 10kg x10
Pompki na poreczach (puki ciężar wisi na pasie ) 10kg x 10
Martwy ciąg 60kg x10
Przysiady 60kg x 10
Minuta przerwy i od nowa co wy na to ?
Taki trening trzy razy w tygodniu i dwa razy interwały
Crossfit w niedziele, wtorek i piątek
Interwały w poniedziałek i czwartek
Środa i sobota tylko rozciaganie
Prosze o porady czy taki trening pomoże zredukować wage i poprawi wytrzymałość, co zmienić co dodać albo zrezygnować