Mit dziesiąty: "RÓB SETKI I TYSIĄCE BRZUSZKÓW, CODZIENNIE - ABY MIEĆ "KALORYFER", SIXPACK, SZEŚCIOPACK - a PO POLSKU - ABY PODKREŚLIĆ SWOJE MIĘŚNIE BRZUCHA!".
„Aerobiczna 6 WEIDERA to najlepszy trening na brzuch”
1. Niestety, wbrew men's health i innej równie profesjonalnej prasie: wygląd Twojego brzucha w największej mierze zależy od ... diety i treningu aerobowego/interwałowego, nie od wykonywania „brzuszków”!
Tłuszcz da się spalać tylko globalnie, nie lokalnie. Wykonując setki brzuszków nie robisz nic, aby pozbyć się warstwy tłuszczu który zasłania mięśnie!
Dieta- oznacza więcej białka, a ograniczenie węglowodanów, odpowiednia podaż tłuszczu (mniej więcej takie proporcje białko 2-4 g / kg m.c., węglowodany obcięte do poziomu 1-3 g / kg m.c., tłuszcze 1-1,5 g / kg m.c.) Proporcje to sprawa indywidualna. Dostosowujesz ilość węglowodanów i białka do efektów jakie odnosisz, jeśli chodzi o redukcję tkanki tłuszczowej (możliwe jest też odżywianie się poprzez praktyczne wyeliminowanie większości węglowodanów – dieta ketogeniczna).
2. Izolowane ćwiczenia brzucha „aerobicznej 6 weidera” czy dowolnego innego treningu – są szkodliwe dla kręgosłupa, a w mały sposób rozwijają mięśnie brzucha!
Cytat: W jednym z niedawnych badań opublikowanych w „Journal of Strength and Conditioning Research” porównano (metodą EMG) aktywację mięśni tułowia podczas ćwiczeń izolowanych i złożonych. Izolowane ćwiczenia angażują tylko wybrane mięśnie tułowia/pleców np. spięcia leżąc, klasyczne i spięcia bokiem, leżąc (mięśnie proste, skośne oraz w mniejszym stopniu prostowniki). Ćwiczenia złożone angażują brzuch jak również barki, pośladki oraz głębsze warstwy mięśni grzbietu – przykłady – plank (tak zwana deska), naprzemienne wyrzuty nóg w podporze (ang. moutain climber) czy naprzemienne prostowanie ręki i nogi w klęku podpartym (zwane z ang. bird dog).
Wyniki?
Okazało się, że ćwiczenia złożone w dużo większym stopniu angażują mięśnie brzucha i pleców, w porównaniu do izolowanych. Dodatkowa zaleta to równoczesny trening pośladków i m. naramiennych – które służą utrzymywaniu równowagi, stabilizacji. W trakcie ćwiczenia zwanego deską ang. plank (statyczne utrzymywanie pozycji, w podporze przodem lub bokiem; oparcie na przedramionach; w jednej z wersji opieramy się na jednej ręce, drugą wyciągamy przed siebie ) mięśnie proste i skośne były rekrutowane o 27% mocniej, w porównaniu do spięć brzucha leżąc (ćwiczenia w izolacji). Prostowniki grzbietu były angażowane 2-3 x bardziej w trakcie ćwiczeń złożonych w porównaniu do izolowanych. Najwięcej mięśni zaangażowało naprzemienne prostowanie ręki i nogi w klęku podpartym (ang. bird dog)
Więcej: Jak zbudować „kuloodporny” brzuch?
3. Mięśnie brzucha należy trenować tak samo jak inne mięśnie w organizmie. Wykonywanie setek brzuszków (jak w programie aerobiczna 6 weidera) nic nie da (w najlepszym razie przetrenowanie lub kontuzję)! Czy na bicepsa czy tricepsa wykonujesz gigantyczną ilość serii bez obciążenia? Nie! A na plecy? Też nie! Dlaczego? Bo to nie przyniesie żadnych rezultatów! Mięśnie brzucha należy wzmacniać dużymi ciężarami, w umiarkowanej liczbie powtórzeń (10-40). Zamiast spędzać czas na wykonywaniu setek brzuszków zacznij biegać, wykonywać kompleksy sztangowe albo inne interwały. Przyniesie to wielokrotnie większe rezultaty. Trening mięśni brzucha to mogą być 2-3 ćwiczenia (na mięśnie skośne wykonujemy np. russian twist – czyli rosyjskie skręty ciała z obciążeniem 5-30 kg oraz któreś z podstawowych ćwiczeń na mięśnie proste brzucha z ciężarem rzędu 10-60 kg).
4. Robiąc skłony wydatkujesz za mało energii (jest to za lekkie ćwiczenie, angażujące zbyt mało mięśni w organizmie), musiałbyś robić brzuszki przez 2-3 godziny dziennie, wiele długich tygodni czy nawet miesięcy – aby spalić
tłuszcz z brzucha.
Dużo szybsze efekty da wspomniana dieta oraz trening aerobowy i interwałowy, siłownia jest tylko uzupełnieniem dla żmudnego procesu redukcji tkanki tłuszczowej w organizmie. Bazą jest np. bieganie stałym tempem (w strefie tlenowej 65-75% HR) i interwałowe (przeplatamy wysoką 85-95% HR i niską intensywność 50-70% HR). Spalanie tłuszczu tylko poprzez trening siłowy i niewielkie ilości aerobów zostaw profesjonalistom. Redukcję tkanki tłuszczowej w organizmie należy robić całościowo, miejscowe spalanie na brzuchu przez robienie setek brzuszków da niewielkie lub żadne efekty.
Podsumowując: ułóż dietę, rób nadal trening siłowy, biegaj, biegaj, biegaj... To recepta na piękne mięśnie brzucha.
Paradoksalnie nie musisz nawet robić zbyt dużej ilości brzuszków. Jeśli wykonujesz przysiady i MC to masz mięśnie brzucha, tylko przykryte warstwą tłuszczu!