Mianowicie przechodzę do sprawy. Mam 174 wzrostu i waże 62 kg (przed rozpoczęciem ćwiczeń ważyłem 65kg). Jak to mówią istnieją różne powody da których sie zaczyna ćwiczyć. Jest to prawda. Jestem szczupłą osobą, chciałem troszke przybrać na masie, i "wyrzebić" się żeby jakoś wyglądać. Wakacje mineły. A ja jak wygądałem tak wyglądam nadal. Cwiczyłem doraźnie A6W, doszedłem do 14 dnia, efekty były widoczne ale przeczytałem, że to jest pic na wode. Ze lepiej skupic sie na brzuzkach. Więc ja jak ta chorągiewka na wietrze zaprzestałem A6W i wziąłem sie za brzuszki dodając do tego również drążek (korzystałem z planu ze stronypodciąganie.pl). I tak mineły dwa tygodnie cwiczeń, efekty widać, tylko sądze że dojde do momentu że bedzie widać zupełny brak masy. Klasyk powiadał:"Najpierw masa potem rzeźba". Więc chciałem dołączyć do tego dietę, chciałem zacząć od tego poniedziałku, bo nie dość że są probemy z jej ułożeniem, ale to ogarne, tak teraz nie wiem co zrobić z cwiczeniami. Kolega mówił że dobra dieta i drążek to podstawa do ładnej sylwetki. Czytając rózne tematy na forum doszedłem do wniosku ze tak naprawde drążek niektórzy używają jako rozgrzewke przed cwiczeniami, i teraz już nie wiem czy zwyke podciąganie pod chwytem da mi pożadane efekty. Musiałbym zaznaczyć że niestety alenie mam możliwości korzystania z siłowni ( jedynie w szkoe ale to moze byc nie regularne, 2 razy w tygodniu, raz tylko jedno wejscie, a jeszcze kiedy indziej w ogóle). Mam zamiar pływać, raz góra dwa razy w tygodniu. Także precyzuję pytanie. Czy Cwiczenia na drażku (różne chwyty) pomogą mi wyrzeźbić swoje ciało? Czy włączyć w to brzuszki? Czy może skupić sie na innych cwiczeniach? Bardzo bym prosił o wasze opinie i pomoc. Serdecznie Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Witam. Nazywam sie Kamil i mam 19 lat. Chciałem się przywitać, gdyż jestem nowy na forum, i jednocześnie korzystając z okazji przeprosić a założenie nowego, być może kolejnego tematu związanego z cwiczeniem. Zapewne wiele osób też ma podobny problem jak. Ale drodzy koedzy chciałem zapewnić, ze ja jestem "inny".
Mianowicie przechodzę do sprawy. Mam 174 wzrostu i waże 62 kg (przed rozpoczęciem ćwiczeń ważyłem 65kg). Jak to mówią istnieją różne powody da których sie zaczyna ćwiczyć. Jest to prawda. Jestem szczupłą osobą, chciałem troszke przybrać na masie, i "wyrzebić" się żeby jakoś wyglądać. Wakacje mineły. A ja jak wygądałem tak wyglądam nadal. Cwiczyłem doraźnie A6W, doszedłem do 14 dnia, efekty były widoczne ale przeczytałem, że to jest pic na wode. Ze lepiej skupic sie na brzuzkach. Więc ja jak ta chorągiewka na wietrze zaprzestałem A6W i wziąłem sie za brzuszki dodając do tego również drążek (korzystałem z planu ze stronypodciąganie.pl). I tak mineły dwa tygodnie cwiczeń, efekty widać, tylko sądze że dojde do momentu że bedzie widać zupełny brak masy. Klasyk powiadał:"Najpierw masa potem rzeźba". Więc chciałem dołączyć do tego dietę, chciałem zacząć od tego poniedziałku, bo nie dość że są probemy z jej ułożeniem, ale to ogarne, tak teraz nie wiem co zrobić z cwiczeniami. Kolega mówił że dobra dieta i drążek to podstawa do ładnej sylwetki. Czytając rózne tematy na forum doszedłem do wniosku ze tak naprawde drążek niektórzy używają jako rozgrzewke przed cwiczeniami, i teraz już nie wiem czy zwyke podciąganie pod chwytem da mi pożadane efekty. Musiałbym zaznaczyć że niestety alenie mam możliwości korzystania z siłowni ( jedynie w szkoe ale to moze byc nie regularne, 2 razy w tygodniu, raz tylko jedno wejscie, a jeszcze kiedy indziej w ogóle). Mam zamiar pływać, raz góra dwa razy w tygodniu. Także precyzuję pytanie. Czy Cwiczenia na drażku (różne chwyty) pomogą mi wyrzeźbić swoje ciało? Czy włączyć w to brzuszki? Czy może skupić sie na innych cwiczeniach? Bardzo bym prosił o wasze opinie i pomoc. Serdecznie Pozdrawiam
Mianowicie przechodzę do sprawy. Mam 174 wzrostu i waże 62 kg (przed rozpoczęciem ćwiczeń ważyłem 65kg). Jak to mówią istnieją różne powody da których sie zaczyna ćwiczyć. Jest to prawda. Jestem szczupłą osobą, chciałem troszke przybrać na masie, i "wyrzebić" się żeby jakoś wyglądać. Wakacje mineły. A ja jak wygądałem tak wyglądam nadal. Cwiczyłem doraźnie A6W, doszedłem do 14 dnia, efekty były widoczne ale przeczytałem, że to jest pic na wode. Ze lepiej skupic sie na brzuzkach. Więc ja jak ta chorągiewka na wietrze zaprzestałem A6W i wziąłem sie za brzuszki dodając do tego również drążek (korzystałem z planu ze stronypodciąganie.pl). I tak mineły dwa tygodnie cwiczeń, efekty widać, tylko sądze że dojde do momentu że bedzie widać zupełny brak masy. Klasyk powiadał:"Najpierw masa potem rzeźba". Więc chciałem dołączyć do tego dietę, chciałem zacząć od tego poniedziałku, bo nie dość że są probemy z jej ułożeniem, ale to ogarne, tak teraz nie wiem co zrobić z cwiczeniami. Kolega mówił że dobra dieta i drążek to podstawa do ładnej sylwetki. Czytając rózne tematy na forum doszedłem do wniosku ze tak naprawde drążek niektórzy używają jako rozgrzewke przed cwiczeniami, i teraz już nie wiem czy zwyke podciąganie pod chwytem da mi pożadane efekty. Musiałbym zaznaczyć że niestety alenie mam możliwości korzystania z siłowni ( jedynie w szkoe ale to moze byc nie regularne, 2 razy w tygodniu, raz tylko jedno wejscie, a jeszcze kiedy indziej w ogóle). Mam zamiar pływać, raz góra dwa razy w tygodniu. Także precyzuję pytanie. Czy Cwiczenia na drażku (różne chwyty) pomogą mi wyrzeźbić swoje ciało? Czy włączyć w to brzuszki? Czy może skupić sie na innych cwiczeniach? Bardzo bym prosił o wasze opinie i pomoc. Serdecznie Pozdrawiam
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Nie, nie jesteś inny. Prosisz o to samo co wszyscy, czyli o cudowny środek. Nie ma takich, aby osiągnąć wymarzoną sylwetkę trzeba po prostu zap*****lać.
Tu masz całą potrzebną wiedzę:
https://www.sfd.pl/NAJCZĘŚCIEJ_ZADAWANE_PYTANIA-t755553.html
A A6W to g****.
Tu masz całą potrzebną wiedzę:
https://www.sfd.pl/NAJCZĘŚCIEJ_ZADAWANE_PYTANIA-t755553.html
A A6W to g****.
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Czy drążek wystarczy? Nie. Drązek + gleba + chęc zap*****ania wystarczy w ZUPELNOSCI. Najpierw przeczytaj dobrze podwieszone tematy, mozesz looknac na ksiazki Lafaya "Trening siłowy bez sprzętu" czy Wade'a "Skazany na trening" tam jest szczegółowo opisany trening z masą własnego ciałą. Ułoż sobie jakiś plan a my Ci doradzimy.
Na brzuch zapomnij o zwykłych brzuszkach. Są sto razy lepsze ćwiczenia które robione 2 razy w tygodniu dadzą Ci o niebo lepsze efekty. Wszystko już na tym forum zostało o tym napisane.
edit: podciagaj sie nachwytem, do tego podchwyt pobocznie
Zmieniony przez - bialyjez w dniu 2013-09-06 20:17:26
Na brzuch zapomnij o zwykłych brzuszkach. Są sto razy lepsze ćwiczenia które robione 2 razy w tygodniu dadzą Ci o niebo lepsze efekty. Wszystko już na tym forum zostało o tym napisane.
edit: podciagaj sie nachwytem, do tego podchwyt pobocznie
Zmieniony przez - bialyjez w dniu 2013-09-06 20:17:26
"Bo ćwiczenie cielesne nie na wiele się przyda; pobożność zaś przydatna jest do wszystkiego, mając obietnicę życia obecnego i tego, które ma nadejść" 1 Tm 4, 8
...
Napisał(a)
Venc1Lq
Dziekuje za link, wezme sie za czytanie. A co do chęci to mam je bardzo duze, wyjatkowo .
...
Napisał(a)
bialyjezDrązek + gleba + chęc zap*****ania wystarczy w ZUPELNOSCI.
Co rozumiemy pod pojęciem GLEBY? Bo nie znam okreslenia ;)
edit: CZy ABS2 na brzuch mogą być?
Zmieniony przez - Misiekamil w dniu 2013-09-08 16:59:53
...
Napisał(a)
Pod pojęciem gleba ludzie mają chyba na myśli różne wariacje pompek, ćwiczenia z wykorzystywaniem ciężaru własnego ciała, etc.
ABS2 polecam, wymagający program ale daje efekty.
Zmieniony przez - Chaaber w dniu 2013-09-09 14:08:20
ABS2 polecam, wymagający program ale daje efekty.
Zmieniony przez - Chaaber w dniu 2013-09-09 14:08:20
...
Napisał(a)
No to jadymy po tych klasykach:
"Każdy inny, a wszyscy tacy sami"
Nie baw się w żadne absy, szóstki czy myliardpompek.ru.
Piszesz że sobie na brzuszek coś tam porobiłeś, trochę na drążku pobujałeś, i pytasz czy jest spoko i czy wyrzeźbisz tym ciało. Dietę dopiero chcesz wprowadzić.
Nie jest spoko.
Dlaczego ?
Bo ciało to też nogi, klatka, ramiona. Komplet. I ten komplet masz ćwiczyć, cały. Co więcej, we właściwej kolejności, intensywności, regularności, cierpliwości, etc etc.
Link od Venca.
Nie wyrzeźbisz.
Bo nie masz w czym. Brakuje z 15-20 kg imo lekko.
Ciśniemy klasyków dalej:
"jesteś tym co jesz".
Będziesz jadł byle co, byle jak będziesz wyglądał. Krótko i na temat, dział Odżywianie poleca się na przyszłość. I tematy podwieszone, a nie kolejny "jestem inny niż inni i chcę innej diety". Za gotowce i prowadzenie płaci się niemałe pieniądze. Czytaj, ucz się sam. To bardziej wartościowe
Może i brzmię jakbym się przysrywał, ale i taki mam humor
Link od Venca, raz jeszcze.
Zdobądź podstawową wiedzę i praktykę (np treningiem + artykułami Mawashiego, są w linku), i przekonasz się że taki inny to Ty znowu nie jesteś
Pozdrawiam,
wazzup1988, bogatszy o nowy avatar
Edit:
Kuhwa, w sumie to sory za małego wykopka, ale chciało mi sie coś komuś napisać
Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2013-09-09 14:42:45
"Każdy inny, a wszyscy tacy sami"
Nie baw się w żadne absy, szóstki czy myliardpompek.ru.
Piszesz że sobie na brzuszek coś tam porobiłeś, trochę na drążku pobujałeś, i pytasz czy jest spoko i czy wyrzeźbisz tym ciało. Dietę dopiero chcesz wprowadzić.
Nie jest spoko.
Dlaczego ?
Bo ciało to też nogi, klatka, ramiona. Komplet. I ten komplet masz ćwiczyć, cały. Co więcej, we właściwej kolejności, intensywności, regularności, cierpliwości, etc etc.
Link od Venca.
Nie wyrzeźbisz.
Bo nie masz w czym. Brakuje z 15-20 kg imo lekko.
Ciśniemy klasyków dalej:
"jesteś tym co jesz".
Będziesz jadł byle co, byle jak będziesz wyglądał. Krótko i na temat, dział Odżywianie poleca się na przyszłość. I tematy podwieszone, a nie kolejny "jestem inny niż inni i chcę innej diety". Za gotowce i prowadzenie płaci się niemałe pieniądze. Czytaj, ucz się sam. To bardziej wartościowe
Może i brzmię jakbym się przysrywał, ale i taki mam humor
Link od Venca, raz jeszcze.
Zdobądź podstawową wiedzę i praktykę (np treningiem + artykułami Mawashiego, są w linku), i przekonasz się że taki inny to Ty znowu nie jesteś
Pozdrawiam,
wazzup1988, bogatszy o nowy avatar
Edit:
Kuhwa, w sumie to sory za małego wykopka, ale chciało mi sie coś komuś napisać
Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2013-09-09 14:42:45
W zdrowym ciele zdrowy duch
Polecane artykuły