Razem z kumplem postanowiliśmy zrobić małą siłownie i wziąć się do roboty. Dysponujemy ławką regulowaną, gryfem prostym 130cm, gryfem łamanym 120cm, 4 sztangielkami i 130 kg obciążenia. Wcześniej ćwiczyłem Lafayem przez 1,5 roku i jakieś doświadczenie w treningu domowym mam ale nie o takie mi chodzi. Kumpel nie ma żadnego stażu ale ma krzepę:D. Celem jest uzyskanie masy i siły. Ja przy wzroście 180 i wadze 72 kg wycisnąłem na płasko 84 kg a kumpel 189/80kg wycisnąl 86kg. wiek obu to 18 lat
Jednak ćwiczymy dosyć chaotycznym planem na dużym obciążeniu. Proszę o korektę i uwagi {weźcie pod uwagę że jestem zielony jeżeli chodzi o ćwiczenie na siłce}
fbw
wyciskanie płasko 3s po 8 powtórzeń
wyciskanie skos 3s po 8p
wiosłowanie sztangą 3s po 14
MC 2s po 10
wykroki 3s
przysiady ze sztangą 2s
wyciskanie żołnierskie 3s (ewentualnie wyciskanie na siedząco sztangielek w górę)
uginanie na przemian ramion z hantlami 3s (ewentualnie uginanie ramion na gryfie łamanym)
wyciskanie w wąskim chwycie 3s (ewentualnie pompki odwrotne)
brzuch wg Lafaya
proszę o korektę, ćwiczymy 3 razy w tygodniu .