Ankiete wypelnie jedynie danymi ktorych posiadam (ze wzgledu na wykonywana praca niemozliwe jest zrobienie wszystkich pomiarow)
Zacznijmy wiec od poczatku:
*Cel
Masa (pewnie jeszcze dluuuuuugo). Ot chcialbym miec dobrze skomponowana (nie kulturystyczna a ogolnie estetyczna) sylwetke. Pozniej dopiero bede wycinal cokolwiek.
*Staz treningowy
Ogolnie "trenuje" juz jakis czas (2-3) lata jednakze nie przykladalem sie zbytnio, robilem ogromne przerwy, i ogolnie tak jakbym nie cwiczyl. Na chwile obecna przylozylem sie i cwicze solidnie od 2 mies (co nie znaczy ze rzucilem sie bezposrednio na silownie bez podstaw typu wiedza, dedykacja, technika).
*Zdjecie
Bedzie dodane w momencie gdy bede mial taka mozliwosc (chwilowo ze wzgledu na wykonywana prace niemozliwe jest dodanie zdjecia). Co by uprzedzic komentarze, moze i wygladam na troche dluzszy staz ale to glownie ze wzgledu na to ze mialem wczesniej prace fizyczna (rozladunek), a i nie mam najgorszej genetyki, a takze jak juz wczesniej wspomnialem mialem przygody z silownia jednak wiecej nie cwiczylem niz cwiczylem.
*Obwody
Nie mierzone ze wzgledu na brak mozliwosci (rodzaj wykonywanej pracy).
*Dieta
Niestety ze wzgledu na wykonwywana prace (nie jest to wymowka) jestem zmuszony do 3 posilkowej diety (posilki niestety nie sa tez przygotowywane przeze mnie), w ktorej jedynie moge wybierac z tego co juz jest przygotowane. Z racji powyzszego faktu nie ukladalem nigdy wysoko precyzyjnej diety z rozkladem b/t/w. Ot staram sie jesc w miare sporo, ale tez "zdrowo" (nieprzetworzone, brak produktow macznych, duzo ryzu, kurczaka, ryb, jaj, jezeli cukry to glownie z owocow [niskie IG], nie pijam zadnych napojow gazowanych [jedynie woda], raz na jakis czas robie cheat meal [glownie raz na miesiac - nie mam napadow glodu a i tez nie czuje jakiejs wiekszej potrzeby]).
"Dieta" wyglada nastepujaco (wiem ze szalu nie ma ale nie ma za bardzo z czego wybierac na stolowce):
1) Pierwszy posilek (1700)
*glownie mieso (w zaleznosci od tego co podaja jest to albo kurczak, albo ryba, albo wolowe. Gdy mam wybor pomiedzy ktorym kolwiek zawsze wybieram w kolejnosci ryba->kurczak->wolowe. Czasami niestety nie ma wyboru)
*duzo ryzu
*warzywa
*owoc
*rzadko (jezeli brakuje mies) wybierana jest salata z dodatkiem tunczyka (jezeli jest jakies kompletne badziewie na stolowce)
2) Drugi "posilek"
Protein shake (Optimum Nutrition 100% Whey Gold)
3) Trzeci posilek (2300)
*glownie mieso (w zaleznosci od tego co podaja jest to albo kurczak, albo ryba, albo wolowe. Gdy mam wybor pomiedzy ktorym kolwiek zawsze wybieram w kolejnosci ryba->kurczak->wolowe. Czasami niestety nie ma wyboru)
*duzo ryzu
*warzywa
*owoc
*rzadko (jezeli brakuje mies) wybierana jest salata z dodatkiem tunczyka (jezeli jest jakies kompletne badziewie na stolowce)
4) Czwarty "posilek"
Protein shake (Optimum Nutrition 100% Whey Gold)
5) Piaty Posilek (0500)
*glownie boczek/"kielbaska" (nie wiem jak sie ten przetwor miesny nazywa poprawnie po polsku bowiem nie jadalem go w PL)
*jaja (w zaleznosci od tego co podaja albo na twardo albo jajecznica)
*mleko
*owoc (w zaleznosci od dostepnosci banan, jablko lub winogrona)
6) Szosty posilek
Protein shake (Optimum Nutrition 100% Whey Gold)
Co do diety jak widac nie ma jak zaszalec nawet gdybym chcial. Ot jest jakis tam mini sklepik ale tam jedynie mozna jakies glupoty kupic w stylu "power bars/protein bars". Nie wiem czy jest sens w nie inwestowac.
*Suplementacja
Jak juz wspomnialem wyzej:
Protein shake (Optimum Nutrition 100% Whey Gold) + witaminy (GNC Mega Men® Sport)
*Trening
Glownie na mase 12/10/8/6 powtorzen (czasami jezeli czuje sie na silach dorzucam na koniec 1-2x max). 4-5 cwiczen na kazda partie ciala. Co do samego rozkladu jest on troche nietypowy - jednakze mam cale 7 dni do zagospodarowania i poza silownia nie mam zupelnie nic do roboty wiec wybralem 7 dniowy rozklad. W zaleznosci od tygodnia staram sie ciagle zmieniac/urozmaicac cwiczenia kazdej partii (ot czasami robie skosna lawke, czasami waski uchwyt, czasami rozpietki, czasami kable etc.)
"Rozklad" wyglada nastepujaco
*Poniedzialek - klatka
*Wtorek - biceps
*Sroda - plecy
*Czwartek - triceps
*Piatek - nogi
*Sobota - barki + przedramie
*Niedziela - brzuch + traps
Tak jak napisalem wyzej jest to dosyc nietypowy rozklad aczkolwiek chcialem zagospodarowac 7 dni w tyg (glownie po to zeby sie nie nudzic w dni nietreningowe).
I to by bylo chyba na tyle opisu. I na koncu chcialbym prosic o porady. Cos dodac/ujac od diety, cos dodac/ujac/zamienic w treningu? Trenowac mniej/wiecej? Prosilbym o konstruktywne porady i krytyke.
Z gory dziekuje za pomoc