Szacuny
6
Napisanych postów
526
Wiek
27 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
5496
Witam wszystkich
Czy spożycie białka powyżej 2g / 1kg m.c. szkodzi ? dodam że co 2 dni robie na siłce obwodówke a po miedzy siłownią basen po 30 min ? generalnie staram sie liczyć to aby wychodziło równo i nie przekraczać tego progu ale czy np gdybym zwiększył to do 2,5g to czy efekty bybły by pozytywne czy negatywne i czy przyspieszyloby to wzrost suchej masy
,,Gdy znasz niebo i ziemię, zwycięstwo jest niewyczerpane."
Szacuny
30
Napisanych postów
3053
Wiek
111 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
12449
Nie szkodzi, aczkolwiek zakłada się, że dla osoby dorosłej (nie ćwiczącej) odpowiednia wartością jest 1g na kilogram masy ciała, a dla ciekawostki dodam, że taka wartość w USA jest uznawana nawet dla osób ćwiczących. Warto wrócić na rodzime podwórko i zauważyć że w Polsce osoby ćwiczące oscylują w wartości 2-5g białka na kilogram masy ciała.
Nie doradzam w kwestii dietetyki - korzystam z prywatnego centrum dietetycznego.
Nie doradzam w temacie hormonów - nie jestem lekarzem.
Fizyki nie oszukasz ESP, ABS i ASR tak samo jak psychiki psychotropami i substancjami psychodelicznymi.
Szacuny
80
Napisanych postów
9947
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
52544
Warto wrócić na rodzime podwórko i zauważyć że w Polsce osoby ćwiczące oscylują w wartości 2-5g białka na kilogram masy ciała.
Co jest przesadą zakrawającą o status szkodliwej praktyki w przypadku tak dużych wartości białka w diecie. Chociaż nie spotkałem się jeszcze, by ktoś jadł 5g/kg. Swego czasu Poliquin rekomendował podobne podejscie (swoją drogą z USA), ale nie widze w tym specjalnej potrzeby naśladowania. Co do informacji odnosnie Ameryki - pierwsze słyszę.
Generalnie w prasie można znaleźć informację o pozytywnym wpływie zwiększenia białka w diecie (nawet do 30%), jednakże nie znalazłem dotychczas informacji o wpływie takich praktyk np. na wątrobę, ale nie chciałbym tutaj demonizować.
lukasz0172, W Twoim wypadku wartosci na pograniczu 2g/kg beda wystarczające.
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)