plan opiera się na
"odosobnienie"
wcześniejsze plany stwierdziłem że są zbyt proste i bym nie mógł tak mało ćwiczyć :D trening na siłę i każdy jej rodzaj :P
w każdej serii daje z siebie wszystko
(ile dam radę tyle wycisnę :D )
w przerwach między seriami 2min
Poniedziałek
wąskie podciągnięcia nachwytem x5 serii
wąskie przysiady x5 serii
siła chwytu - zwis na drążku na dwóch rękach x5 serii
Wtorek
pompki wąskie x5 serii
wznosy zgiętych nóg w zwisie x5 serii
wzniesienia na stopach x5 serii-łydki
Środa
pół pompki w staniu na rękach x5 serii
pełny mostek x5 serii
ćwiczenia karku tutaj pomóżcie bo nic wykombinować nie mogę ;/
Czwartek
to samo co poniedziałek
Piątek
to samo co wtorek
Sobota
to samo co środa
niedziela
regeneracja
oczywiście przed każdym treningiem rozgrzewka i po rozciąganie
Czy taki plan jest dobry aby nabrać siły pod każdym względem ? i móc wykonywać różne wyczyny siłowe? np. 100 pompek? :) czy może polecacie coś innego?