pod koniec października skończyłem masówkę na kreatynie. Wyniki dobre - siła i waga na plus.
Na początku listopada zacząłem nowy cykl, tym razem łykam beta-alaninę. Zauwazyłem dziwnie skokowy przyrost wagi (a nie widzę, bym nabierał tłuszczu AŻ TYLE). Na starcie miałem 96,1kg, a potem szlo tak:- pon-97kg, śrd-98kg sob-98,6kg, wt-99kg, pt-100,2kg!! W dwa tygodnie!
Zaznaczam, że mam niedoczynność tarczycy, ale biorę leki i poziom TSH jest w normie. Ponadto czasem mam wysokie ciśnienie.
Czy to Beta-Alanina, czy co innego?