W stanach wysiłku fizycznego [przed i po] - przejścia górskie, jazda rowerem w górach, zażywam magnez pod różnymi postaciami dostępnymi w aptekach. Na ogół 375 mg jonów magnezu w różnych związkach chemicznych. Obecnie pojawia się coraz więcej wiadomości, że chelat magnezu jest lepiej przyswajalny.
Klasyczna kuracja chelatowa [bez związku magnezu] polega na wprowadzeniu chelatu aby związał on metale ciężkie, które zostaną wydalone z organizmu. Chyba?
Lekarz powiedział mi, że wprowadzenie chelatu magnezu do organizmu spowodować może jednak wypychanie ze struktur organicznych np. ołowiu, kadmu, które w przypadku braku możliwości wydalenia ich z organizmu, zatrują go.
Jaka jest prawda?
Proszę o rzetelne, fachowe odpowiedzi
Pozdrawiam.
Zmieniony przez - TomQ-MAG w dniu 2013-11-17 18:14:59