Mam 17 lat i chciałbym w końcu zacząć coś dla siebie robić. 2 miesiące temu przeszedłem chorobę przez którą sporo schudłem (8kg), po czym zacząłem trochę trenować, inaczej się odżywiać i zrzuciłem kolejne 6kg. W tej chwili już jestem zdrowy, więc przyszedł czas na porządny trening :D Oto moje dane:
Wiek: 17lat
Wzrost: 176cm
Waga: 67kg
Obwód w pasie: 82cm
Obwód uda: 57cm
Obwód "bicepsa": 27cm
Chciałbym ułożyć jakiś dobry plan na zrzucenie reszty tłuszczu(mam go jeszcze sporo na brzuchu i klatce piersiowej - niestety dość mocno widoczne są męskie "piersi") i ogólną poprawę siły i wytrzymałości podparty oczywiście odpowiednią dietą. Do dyspozycji mam w sumie niedużo... Rowerek treningowy, hantle 2x2kg i krzesła, ściany, stołki, czy co tam jeszcze przyjdzie do głowy, ew. basen :) Planowałem zakup drążka (w pierwszej kolejności) i cięższych hantli (w przyszłości), ale nie wiem, czy jest sens? Do tej pory przez miesiąc robiłem plan 100 pompek, 300 brzuszków i 300 przysiadów, ale robienie powyżej 150 brzuszków jest dość monotonne i nudne, w związku z czym chciałem to jakoś urozmaicić. Czytałem na temat różnych ćwiczeń i planów treningowych, ale tyle tego jest, że kompletnie już nie wiem co wybrać, moglibyście coś zaproponować kompletnemu laikowi?
Co do diety to jadam teraz 5 posiłków dziennie, głównie twarożki i mięso drobiowe, dużo warzyw i owoców, nie jem nic z mąki pszennej, ani kukurydzianej, zero słodyczy, do picia tylko woda i herbata. Czy przy treningu można się tak odżywiać? Ew. co zmienić?
Jeszcze raz proszę o pomoc w tym wszystkim i z góry dziękuję :)