obserwuję forum od jakiegoś czasu, ale to mój pierwszy post
Od grudnia 2012 uczęszczam na siłownie. Od lutego rozpocząłem swoją redukcję, z wagi w okolicach 96kg spadłem do 68kg. Spod grubej warstwy tłuszczu wyszedł wtedy krzywy kręgosłup (skolioza). Naczytałem się na różnych forach, że w moim wieku (23 lata) już go nie naprostuję i muszę mocno uważać na zestaw ćwiczeń jaki mogę wykonywać aby sobie potem nie pluć w brodę. Nie wyobrażam sobie w obecnej sytuacji skończenia z siłownią. Weszło mi to tak w krew, że bez treningów dostaję fiksum dyrdum. Jednocześnie jestem fanem estetycznej sylwetki, stąd moje pytanie związane z antysymetrią moich mięśni - czy jeśli zwiększę masę tych mniejszych to nie spowoduje to pogłębienia wady kręgosłupa i w jaki sposób ćwiczyć aby uzyskać ten cel?
Dodatkowo odczuwam ostatnio ból w najniższym odcinku kręgosłupa lędźwiowego przy niektórych pozycjach ciała i się teraz zastanawiam czy jest to spowodowane tą wadą i konsekwencjami ćwiczenia czy też może coś se spartoliłem przy nietechnicznym robieniu wykroków z zbyt dużym ciężarem(ah ta niewiedza i zbyt duże ambicje...).
Wiem, że powinienem jak najszybciej do lekarza z tym iść, ale trochę sobie poczekam ze skierowaniem, nie chcę teraz robić sobie przerwy bo "odpoczywam sobie" 1.5 miesiąca poza siłką przez zapalenie ucha i pracę inżynierską. Co robić?
Mam zamiar niedługo gdy będę mieć więcej wolnego czasu zapisać się na basen, obecnie wykonuję w domu 3 bądź 4 razy w tygodniu ćwiczenia korekcyjne znalezione w internecie. W wypadku gdyby ortopeda nie pomógł (wiadomo jacy są niektórzy lekarze) szukać prywatnie wpierw ortopedy czy fizykoterapeuty(czy ten może zrobić odpowiednie badania?)?
Zmieniony przez - lewy1990 w dniu 2013-11-25 14:53:41
Zmieniony przez - lewy1990 w dniu 2013-11-25 14:56:01
Zmieniony przez - lewy1990 w dniu 2013-11-25 14:57:21