Prawie pol roku temu bilem swoj pierwszy cykl (susta250 + winstrol depot - po 15 szkiel).
Nie zaznajomiony w temacie wraz z znajomym zjedlismy po listku clomidu i tamoxifenu.
wszystko bylo ok, od pewnego czasu moj organizm wprowadzil sie w dziwny stan aczkolwiek zamotanie w glowie, dziwne uczucie w tyle gloey tak jakby mrowienie, brak ochoty na cokolwiek. Czuje sie tak jakbym nie byl w swoim ciele, tragiczne uczucie.
Sytuacja na chwile sie normuje gdy ide na silownie i cwicze, wtedy na chwile wraca mi radosc zycia.
czy moze to byc wina odbloku?? Tj zlego odbloku.
Doradzcie (ja 25lat)
Pozdro!!