Obecnie stosuję enan (na receptę) 400mg/week, minął 6-sty tydzień. Wszystko gra - siła do przodu, masa plus 6kg niezłej jakości. Planowo miało to potrwać 12 tyg., czyli wraz z PCT cała kuracja zakończyłaby się wraz z końcem marca.
Moje pytanie brzmi: co dalej? Chciałbym trochę zredukować na lato, myślałem o deficycie kalorycznym na podkładzie z propa z dodatkiem np. clenu, ale przerwa między cyklami będzie za krótka... Nie schodzić w ogóle z bomby? Wcześnie stosowałem tylko metandienon przez 6 tyg., a teraz miałbym zrobić prawie roczną kurację?
I druga sprawa, czy da się zredukować na długim estrze testosteronu? Bo skoro lekarz pisze, to może warto to wykorzystać i trzymać się pewnych, aptecznych środków?