Mam od miesiąca taki problem że kłuje mnie w lewej dolnej części pleców.
Fot: http://i.imgur.com/9ZLA72g.jpg
Plecy nie moje, zapozyczone z google. Tam gdzie zaznaczyłem tam mnie boli.
Jak to sie stało? Otóż cwiczylem normalnie przez rok i nic nie sie dzialo, brałem po 120x4 na przysiad i 100x10 na martwy, technika dobra - pytalem doswiadczonych osob. Pewnego dnia (trening pleców) zaczalem rozgrzewke pleców i 50kg na martwy, po drugim powtorzeniu zaczelo mnie kłuć w tamtym miejscu tak, ze rzucilem sztangą i nie dokonczylem treningu. Przeczekalem 2 tygodnie i sprobowalem znowu zrobic martwy lub przysiad - ciągle kłucie bylo ale juz mniejsze niz wtedy. To przez nastepne 2 tygodnie robilem cwiczenia na kregoslup bez obciazenia (jakies tam korekcyjne) oraz core training na wzmocnienie miesni glebokich. Teraz jest tak ze nadal mnie lekko kluje w tamtym miejscu jak probuje przysiad lub martwy. Czasem nawet jak za dlugo siedze w jednej pozycji.
Mieliscie podobny problem?