Od tygodnia bolą mnie plecy (dolna część). Nie szalałem z obciążeniami, rozgrzewkę zawsze robię porządną. Co prawda biorę saa, z orali jedynie wino 50 mg ed ale już wcześniej brałem je w takich ilościach i nic się nie działo. Wody piję około 5-6 litrów dziennie, więc wykluczam nerki. Przyznaję, że przez około 1/2 tyg nabrałem około 5kg. Więc sądzę, że to może być od tego. Co mam robić w takim przypadku? Czy po pewnym czasie samo przejdzie?
Proszę o jakieś porady
Pozdrawiam