SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Bonkajom baby, że som dziewczyny ;-) DT Gesti

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 10802

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 6400 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 46731
Wczoraj DNT - i poniedziałki póki co takie zostaną


Dzisiaj Obwodzik B

B - kompleks ze sztangielka lub kettlem, 3 razy, 120 s

1. push press lewa ręką x 10
2. Push press prawa ręką x 10
3. Goblet squat x 15
4. High pull lewa ręką x 10
5. High pull prawa ręką x 10
6. Swing x 15

Do swinga zmieniłam obciążenie, bo szczerze przy tym do łapek to go prawie w ogóle nie czułam ale pierwsze koty za płoty już wiem co i jak, poprawię się next time.

Do tego, albo coś źle zrobiłam, albo miałam lepszy dzień, bo mnie nie ściorał ten kopleks tak jak ten ze sztangą przypuszczam, że kwestia dobrania ciężarów tutaj była kluczowa. W każdym razie bary trochę bolą, a dupa od soboty

Stop boring me and think. It's the new sexy...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 72270 Wiek 43 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 304533
Możesz tu zwiększyć goblety i swingi do 20 powt.



Nie jestem pewna co do high pull - to wygląda jak coś pomiędzy ciągiem a podciąganiem sztangi wzdłuż tułowia? a konkretnie podciąganiem sztangi z wybicia z nóg, bo inaczej nie umiem tego opisać do kontroli

tak


Co do puchnięcia - przyjmujesz hormony tarczycy?

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2014-04-17 21:13:08
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 6400 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 46731
Co się porobiło z tym forum niebieski mnie uspokajał

Hubert -
ok hig pull za to face pull nie wiem czy dobrze rozkminiłam, bo w końcu się nie dopchałam do bramy i zrobiłam unoszenie hantli przodem w siadzie

Swing i goblet - ok

Puchnięcie - tak przyjmuję Euthyrox, jedyne co się poprawiło to to, że nie śpię na siedząco, nie chodzę zmęczona i jakoś funkcjonuję. Pogorszyło się trzymanie wody i nie chce puścić. Wizyta u endo w maju.

---------------------------------------------------------

Święta mnie w tym roku zaskoczyły, jak się śnieg drogowców rozwaliło mi to plan treningowy na przyszły tydzień, bo świątecznie to nieczynne

Dodatkowo dzisiaj wyszła mi szczepionka i nie mogę zrobić obwodu C, bo mam spuchniętą łapę I wcale nie ukrywam, że się cieszę, bo nie wyobrażam sobie z moimi sparaliżowanymi plecami, barkami i rękami zrobić barbi, nie mówiąc o pompce. Nogi i zad dopiero dziś mi odpuściły.

---------------------------------------------------------

Wczoraj DT:

1. Podciąganie - Kaśka się zmęczyła dopiero w ostatniej serii moim zdaniem jest progres co widać przy opuszczaniu chociażby
2. MC- klasyka nie robiłam 100 lat. Przy 70 kg miałam wrażenie, że mi pęknie korpus.
3. Wiosło sztangielką - ekhm, jakby to ująć. Nauka od podstaw. 5 kg w ostatniej serii było za ciężkie
4. Uginanie - patologia - dobrze, że byłam zmęczona, bo pan dostał by w trąbę. Nie rozumiem idei siedzenia na maszynie, dorobiłam dwie serie dzień dobry.
5. Face - zrobiłam wznosy przodem, jeśli ideą face były barki to dobrze zrobiłam, jeśli nie to się poprawi mój światopogląd. Do kontroli
6. Plank - hue hue hue no.

Po bieganie, co raz lepiej mi idzie.

-----------------------------------------------------
Miski- czyste











Stop boring me and think. It's the new sexy...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 72270 Wiek 43 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 304533
Bardzo często jeśli nawet nie jest to regułą, na początku leczenia hormonami tarczycy wystepują takie obrzęki także cierpliwości.

fejpul:




rób na poczatku stojąc, IMO łatwiej ogarnąć

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2014-04-17 23:31:08
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 6400 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 46731
Trochę mnie nie było

po szczepionce off całkowity, łapa bolała
do tego jakieś smarkanie się przypałętało, ale opanowane

Miska świątecznie nieliczona. Bez szału, za to z kawałkami mazurka, po którym źle się skończyło. Można powiedzieć, że jestem na zero

Dzisiaj trening:

1. Przysiad - z mniejszym obciążeniem z gumami, na 50 kg to się zmachałam i to srogo.
2. Wykroki - bardzo ładnie dzisiaj mi wyszły. I nie poprawiłam w tabelce 5 kg, 5 kg, 7 kg, 7 kg powinno być 4 x 10
3. Wyciskanie - lekki dyskofort.
4. Rozpiętki - w pierwszej serii źle się ułożyłam, i zjawiskowo bolały mnie lędźwie w drugiej nogi miałam jak do brzuszków (w sensie nie na ziemi tylko w powietrzu) i było ok, w trzeciej i czwartej! się poprawiłam i było ok. Nie wiem co ja nawyczyniałam
5. Unoszenie bokiem - ok
6. Unoszenie przodem - ok - jutro będę nieuczesana


Po 30 min marszobieg, z przewagą marszu było ciężko

Hubert
- testowałam fejspul jest ok






Zmieniony przez - Gesti w dniu 2014-04-21 20:47:39

Stop boring me and think. It's the new sexy...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 6400 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 46731
Wczoraj dzień bez prądu dosłownie i w przenośni

Najpierw wyłączyli w domu, reakcja na burzę to stwierdziłam, że jadę na siłownię, bo po co czas marnować no siłownia bez prądu - nieczynna no to co w domu kompleksu sztangowego nie zrobię, bo nie mam sztangi, a że opuściłam ostatnio obwód z CC to heja

C - obwód z ciężarem ciała, przez 20 minut wykonujesz ćwiczenia bez przerwy tyle razy ile dasz radę.

1. Burpees x 10 - w moim wykonaniu to padnij powstań. Technika fatalna. Jestem za ciężka, za mało sprawna i miętka faja
2. Przysiad x 20 - no to jako tako
3. Pompki x 10 (nogi na podłodze, ręce oparte o ławkę) - buahahahahaha. Kiedyś robiłam męskie pompki, teraz jest naprawdę źle. Najpierw zgodnie z zaleceniem, potem jechałam na damskich.
4. Mountain climbers x 10 na każdą nogę - słoń składzie porcelany
5. Sit up x 10 - ściorały mnie



Czas, czas, czas.... stał w miejscu

Zrobiłam 5 obwodów, 6 skończyłam na pompkach

Płuca prawie wyrzygałam, zauważyłam, że mam ładny dywan. Serce też mam, waliło jak szalone. Kondycja dno kaplica dno


A miska, czysta niedojedzona, musiałam głodować od 18

Stop boring me and think. It's the new sexy...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 6400 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 46731
Nie nadrobię wypisek

W skrócie

1) treningi robione aero po też
2) miska trzymana
3) o zdrowie poproszę lepsze w przyszłym wcieleniu

Morfologia ok.
Tarczyca mniej ok.
Szczepionki som


Na razie intensywność treningową zmniejszam do aero 20 minut po siłowym i dwóch kompleksów sztangowych

----------------------------------------------------

Dzisiaj:
1. Podciąganie - idzie mi coraz lepiej nawet mogę sama się utrzymać w podciągnięciu opuszczanie bardzo dobrze (siadaj mierny )
2. Ciąg - stabilnie, bez szaleństw. Mogę więcej, ale nie dzisiaj.
3. Wiosło - szlifuję technikę - dzisiaj była rozpacz, bo się łopatki nie trzęsły i nie wiem czy dobrze
4. Uginanie - ok.
5. Fejs- ok.
6. Plank - bardzo ok.

Dla odmiany interwały na orbim sztuk pięć. Koszmar cellulitu na bieżniach

Dieta:
1) owsiane, truskawki, whey, kefir, jajco+ olej kokosowy
2) owsiane, truskawki, whey kefir, jajca + olej kokosowy
3) polędwiczka wieprzowa + zielone+ oliwa z oliwek
4) polędwiczka wieprzowa + zielone+ ziemniory

Pitku: 4 browary 3 kawy znaczy 4 l wody chciałam powiedzieć

Trochę mniej glutenu teraz będzie




Stop boring me and think. It's the new sexy...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 6400 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 46731
Kompleks sztangowy A
3 obwody po 10 powtórzeń, 120 s

1. Przysiad
2. Dzień dobry
3. Żołnierskie
4. Wiosło
5. High pull
6. MC na prostych

Szatan by tego lepiej nie wymyślił - zwłaszcza po dniu pleców

Już w pierwszym obwodzie było mi słabo Żółnierskie, wiosło i high kaplica

Drugi na raty.
Trzeci nie dałam rady - zmieniłam sztangę na lżejszą

Po oczywiście mistrz ZEN i spokojnie 20 minut na bieżni

Miska

1. Jaglana, whey, japko, nerkowce + cynamon
2. Jaglana, whey, japko, nerkowce
3. Wół + papryka, sałaty, kiełki, marchew, sos pomidorro + mozarella
4. Wół + papryka, sałaty, kiełki, marchew, sos pomidorro + mozarella + olej lniany

Pitku: 3 kawy + 4 litry wody




Zmieniony przez - Gesti w dniu 2014-04-30 21:30:38

Stop boring me and think. It's the new sexy...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 6400 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 46731
DNT


Będę robić nic

Miska:

1) kurak+sałata+pomidor+oliwa
2) kurak+sałata+pomidor+oliwa
3) łosoś+ziemniory+kiszona
4) omlet z mozarellą + kiwi

Picie: kawa 4 + woda 2 litry

Stop boring me and think. It's the new sexy...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 6400 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 46731
02.05 DT

Trening zgodnie z planem.
Miska zgodnie z planem


03-04.05 Off

Treningów niet
Miska nieczysta mocno zakropiona

05.05. DNT
Miska:

1) omlet z jajec+ whey+ olej kokosowy+ truskawki
2) omlet z jajec+ whey+ olej kokosowy+ truskawki
3) łosoś świezy + warzywa +grejpfrut
4) serek wiejski + warzywa

Dzisiaj DT :

1. Przysiad - wlazł okrutnie
2. Wykroki - tego jeszcze nie było, ale było mi słabo po 3 serii
3. Skos - ok
4. Rozpiętki - oj poczułam mocno, z ciężaru zeszłam.
5. Unoszenie - ok
6. Unoszenie - ok - o progres będzie naprawdę ciężko
+ bieganie 20 minut

Miska:

1. Omlet z jajec+owisane+ jagody +kefir+whey +brayzlijskie+ kokosowy
2. Omlet z jajec+owisane+ jagody +kefir+whey + brayzlijskie + kokosowy
3. Kurak w warzywach + "słoik" ogórków kiszonych+ kokosowy
4. Kurak w warzywach + jaglana + kokosowy + kiszone



Stop boring me and think. It's the new sexy...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

masa, hst, co dalej?

Następny temat

Trening dla Kobiety

WHEY premium