Jeden dał mi skierowania na jakieś tam rehabilitacje, niestety nie pomogły, drugi chciał mnie leczyć „pijawkami” !!! jak poprosiłem o skierowanie na USG to dowiedziałem się , „dziecko tobie USG nic nie pomoże”. Zrobiłem USG prywatnie, na których ewidentnie widać że torebka stawowa odeszła od kości :< . Niestety lekarz jest w trakcie specjalizacji i nie tego nie stwierdził , jednak powiedział mi żebym poszedł do jego znajomego ortopedy i trzeba by zrobić tomografie komputerową, jednak ja poszedłem do innego lekarza, chirurga, który od razu mi powiedział co jest nie tak, przepisał mi leki nie za bardzo jestem w stanie je odczytać ale to wapno i przeciwbólowe oraz skierowanie na zabiegi foroforeza, UD i masaż wirowy.
( zalecił buty z twardymi podeszwami, oraz chodzić w grubych skarpetach w domu)
Powiedział mi te że nie zabiera mi nadziei, więc będę chodził na rehabilitację, mam się też do tego lekarza zgłosić po skończeniu rehabilitacji, powiedział że za jakieś 5 miesięcy.
Moje pytanie brzmi czy jest jakikolwiek sposób / operacja żeby wyleczyć to w szybszy sposób? ( ten co napisałem i zalecił mi lekarz oczywiście nie pewności czy pomoże)
Poniżej zamieszczam link do USG: http://imageshack.com/a/img401/4840/7jj3.jpg
Pozdrawiam i Dziękuję Serdecznie ZA POMOC!