Dotychczas próbowałem odchudzać się metodą MŻ jednak jest ona conajmniej bezskuteczna,fakt,coś dała,2 msc schudłem ze 101kg do 100-98kg...
Jedynym + tej "diety" jest fakt że stanowczo mniej teraz jem,a częściej,poprostu żołądek mi sie skurczył.
Moim celem jest osiągnąć wage 75-80 kg,a do samych wakacji zejść do przynajmniej 90kg(wiadomo,na wakacje każdy che lepiej wyglądać)
Z wszelakich kalkulatorów wynika że moje dzienne zapotrzebowanie wynosi około 2900-3100kcal.
Dodam że ruszam się tylko 4x w tygodniu,2 na wf,i do 6 godzin na rowerze w weekendy,więc raczej mało się ruszam,jestem w klasie maturalnej więc nie znajdę więcej czasu na sport,jedynie te dodatkowe 60min na ćw w domu.
Prosiłbym o pomoc osób już doświadczonych mniej lub bardziej w odchudzaniu,ja już kilkukrotnie układałem sobie dietę,i nie schudłem więcej niż te 5kg...
Z góry dziękuje za pomoc!!!
PS: Moja lista produktów spożywanych w ciągu dnia
śniadanie- owsianka+kromka chleba białego/ziarnistego
2 śniadanie- kanapka"szkolna(podwójna) z twarogiem i cebulą lub wędlina+masło i jabłko
obiad-kasza gryczana z cebulką+ kefir lub 4-5 średnich ziemniaków,ryba+surówka
kolacja-jabłko+marchewka lub 2 kromki chleba razowego z czosnkiem
W ciągu dnia popijam herbate gorzką lub wode,słodycze ograniczam to 2 kostek czekolady mlecznej/gorzkiej w tygodniu,w niedziele zawsze zjem ten kawałek piernika czy ciasta drożdżowego(na babcie nie ma silnych:P)
Dodam że w dużej mierze pragnę schudnąć z powodu mojej pasji-rowery,bo kolarzem przy tej wadze się nie określę:D
Nie mówie że musze wyglądać jak typowy kolarz tzn 70% masy to kończyny dolne, wystarczy żebym stracił ten brzuszek,raz że to dla wyglądu dobre,dwa że dla zdrowia i trzy łatwiej rozpędzić 80 niż 100kg,a cztery-nie ukrywam że niektóre komponenty rowerowe nie wytrzymują dużo przy tej masie.
Jeszcze raz dziękuje za pomoc i za wszystkie wskazówki!