Moja dieta przeszła drastyczną zmianę. Od dwóch miesięcy nie zjadłam nic słodkiego, żadnych fast-foodów itd. Staram się jeść pełnowartościowe posiłki 5x dziennie. Na początku nie specjalnie liczyłam kalorie, zależało mi na stopniowym przyswajaniu nowych nawyków. Na początku efekty w przyroście mięśni było widać od razu. Waga chociaż stoi w miejscu to udało mi się spalić około 1kg tłuszczu. Ciało zrobiło się twardsze, mięśnie dają się powoli wyczuć, ale niestety wciąż wszystko jest przykryte małą warstwą tłuszczu. Szczególnie w okolicach brzucha mam z nią problem. Postanowiłam bardziej skupić się na tym co jem, zatem obliczyłam swoje CPM i wyniosło 2060kcal. Odjęłam od tego 15% na redukcję i wynik to 1750kcal.
Gdzieś na forum znalazłam informację, że przy redukcji najlepszy stosunek białka, węglowodanów i tłuszczy to 45%,45%,10%. Więc po obliczeniu wynosiło by to około B:195g W:195g T:20g.
Wydaje mi sie, że mam za dużo białka, a za mało tłuszczy, ale nie wiem czy mam rację. Czy mógłby mi ktoś pomóc i powiedzieć, czy moje wyliczenia są prawidłowe? Byłabym bardzo wdzięczna!