Szacuny
0
Napisanych postów
9
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
56
Witam
Staram się ułożyć plan dla następującej osoby:
Wiek: 48 lat
Wzrost: 186 cm
Waga: 118 kg także dosyć spora nadwaga, duży brzuch itp
Planowane: zejść do wagi 90-95 kg do końca roku.
Sporo czytałem na temat różnych treningów i jedni polecają aeroby (i trzymanie się średniego tętna) a drudzy HIIT (max 10-15 minut na początek a później z biegiem czasu zwiększenie treningu do max 30 minut).
Teraz pytanie.
Czytałem ze ćwicząc aeroby (bieganie, rowerki itp) tłuszcz zaczynamy spalać dopiero po ok 20 minutach.
Tak więc pomyślałem czy dobrym rozwiązaniem było by przykładowo pobiegać te 20 minut średnim tempem po czym zacząć właściwy trening HIIT (przez powiedźmy kolejne 10-15 minut) ?
Dodam że osoba ta zawsze słynęła z dobrej kondycji i mimo dużej wagi nadal ja ma na dość dobrym poziomie.
Wtedy plan wyglądał by mniej więcej tak
Poniedziałek - aeroby + HIIT
Wtorek - odpoczynek
Środa - aeroby + HIIT
Czwartek - odpoczynek
Piątek - aeroby + HIIT
Weekend - odpoczynek
Pytanie numer dwa.
Czy może lepiej było by wprowadzić w życie taki plan:
Poniedziałek - Interwały
Wtorek - trening na rzeźbę
Środa - odpoczynek
Czwartek - Interwały
Piątek - rzeźba
Weekend - odpoczynek
Czy dzięki temu taka osoba spaliła by dużo tłuszczy a przy okazji przynajmniej w małym stopniu wyrzeźbiła sobie mięśnie ?
No i jaką dietę byście sugerowali w obu przypadkach ? czy ckd nie była by zbyt surowa do takich treningów ?
Generalnie chodzi z zrzucenie ok 25 kg do końca roku (czyli w ok 7 miesięcy). W drugim pytaniu trening na rzeźbę połączyłem z HIIT bo podczas takiego treningu (na rzeźbę) też spalamy tłuszcz prawda ?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi.
PS. za wszelkie pomocne odpowiedzi przyznaje SOGI (nie wiem tak do końca na czym one polegają ale zauważyłem że to jest chyba najlepsze podziękowanie)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3050
Napisanych postów
51792
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
350305
jak jest to osoba prawie 50 cio letnia o masie prawie 120kg, to sugeruję udać się do specjalisty, a nie próbować bzdurnie działać na własną rękę treningami "na rzeźbę" itp. Zrobisz więcej krzywdy niż pożytku.
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE. KONTAKT: [email protected]
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
56
Specjaliści kosztują krocie i tu jest problem :/
Miałem nadzieje na jakieś porady od Was.
Wiele wiekowych osób trenuje i nie sadzę aby wszyscy korzystali z porad specjalistów.
Zmieniony przez - DamianMil w dniu 2014-06-10 21:34:13
Szacuny
2
Napisanych postów
261
Wiek
45 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
12131
HIIT w tej sytuacji (waga, wiek i stopień wytrenowania) odradzam. Zwykłe aeroby i dieta redukcyjna. HIIT jest dla zaawansowanych, silnych i sprawnych osób - a i wtedy trzeba bardzo uważać na kontuzje (czyli rozgrzewać solidnie).
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
56
Generalnie nie jest to osoba która dotychczas prowadziła siedzący tryb życia i nagle ją olśniło by wpaść na siłownię by zrzucić kilka kilo.
Otóż jest to osoba pracująca 8h na nogach więc i w pracy ma dosyć spory wysiłek.
Co do ciężkości treningu to ma do dyspozycji orbitreki czy rowerki na siłowni.
Zawsze to łatwiej jest niż zwykłe bieganie.
Czy to coś zmienia ?
Zmieniony przez - DamianMil w dniu 2014-06-10 21:51:51
Szacuny
2
Napisanych postów
261
Wiek
45 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
12131
Jeśli chodzi o prawidłowo wykonany HIIT to w grę wchodzi tylko i wyłącznie bieganie. Na żadnych przyrządach nie osiągnie się wymaganej intensywności w żądanym przedziale czasowym.
Dalej podtrzymuję swoje zdanie że HIIT przy takiej wadze i TT odpada.
Edit: Wydaje mi się że Ty w ogóle nie masz pojęcia o podstawowych założeniach HIIT i na czym ten trening polega.
Trening docelowy (nie wliczając rozgrzewki) HIIT trwa w początkowej fazie (np. pierwszy tydzień) ok. 3,5 minuty.
Zmieniony przez - Maciejski w dniu 2014-06-10 22:15:58
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
56
Ok dzięki za odpowiedź.
Czyli radzisz aby kontynuować aeroby.
Ok a co do diety redukcyjnej to jakąś konkretną masz na myśli?
Czy może zwykłe liczenie kalorii (białka, węgli, tłuszczy) i zjadanie nieco mniej niż wynosi nasze zapotrzebowanie wystarczy ?
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
56
Maciejski
Jeśli chodzi o prawidłowo wykonany HIIT to w grę wchodzi tylko i wyłącznie bieganie. Na żadnych przyrządach nie osiągnie się wymaganej intensywności w żądanym przedziale czasowym.
Dalej podtrzymuję swoje zdanie że HIIT przy takiej wadze i TT odpada.
Edit: Wydaje mi się że Ty w ogóle nie masz pojęcia o podstawowych założeniach HIIT i na czym ten trening polega.
Trening docelowy (nie wliczając rozgrzewki) HIIT trwa w początkowej fazie (np. pierwszy tydzień) ok. 3,5 minuty.
Zmieniony przez - Maciejski w dniu 2014-06-10 22:15:58
Wiem o co chodzi w tym treningu. Chodzi o spalanie tłuszczu po treningu (poprzez utlenianie).
W samym treningu chodzi o zmienną szybkość czyli powiedźmy przez 30 sekund biegać maksymalnym tempem a później 1,5 minut tempem zwykłym i tak na przemian.
Szacuny
2
Napisanych postów
261
Wiek
45 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
12131
No więc właśnie, nie za bardzo wiesz o co w tym wszystkim chodzi skoro piszesz o 30 sekundach sprintu na maksymalnym tetnie.
Na poczatku jest 10 sekund sprint na maks i ok 60 truchtu/marszu. Zapewniam Cię, że te 10 sekund x3 interwały zwala z nóg wytrenowane osoby zaczynające mikrocykl HIIT. Pisanie o 30 sekundach jest tu znaczącym nadużyciem, bo do tego się dochodzi z czasem (a i to niekoniecznie). Po pierwszym takim treningu chce się rzygać. Czy o to chodzi 50-letniej osobie chcącej schudnąć? Wątpię.
To wszystko przy założeniu, że przy próbie pierwszego interwału na 99% MaxHR nie naciągnie np. dwugłowego uda.
Edit: Nie chcę Cię urazić, jeśli tak się poczułeś to przepraszam. Próbuję tylko uzasadnić swoje zdanie. Sam stosowałem HIIT, jak również aeroby.
Zmieniony przez - Maciejski w dniu 2014-06-10 23:02:12
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
56
Czyli Twoim zdaniem zdecydowanie lepszym wyjściem były by aeroby. Ile minut ? 60 ? czytałem że jak jest za mało to niedobrze bo się nic nie spali tłuszczu a za dużo też nie dobrze bo zbyt mocno sie wyczerpiemy ?