Od jakiegoś czasu podglądam to forum i z uznaniem patrzę na efekty waszej pracy. Nie ukrywam, że mam problem z własnym ciałem, z psychiką pewnie też, bo ilekroć pomyślę, że trzeba się wziąć za siebie wpadam w ciąg śmieciowego jedzenia , powtarzając sobie, że to ostatni raz .
Próbowałam nie raz ułożyć sobie jadłospis inspirując się waszymi "miskami", ale średnio mi to wychodzi, gdyż prawie nie jem mięsa (od czasu do czasu zjem rybę - bardzo rzadko) i w dodatku pracuje w systemie 3 zmianowym (praca fizyczna). Kompletnie nie wiem jak mam odżywiać się w dni, kiedy wstaję o 14, 15 a czasem 16 (odsypiając nocną zmianę), do pracy wychodzę o 21, mam jedną przerwę ok.1 w nocy, wracam o 7 rano, idę spać i kółko się zamyka. Przez ten system jestem ciągle zmęczona, często podjadam i... obrastam tłuszczem. Nie ćwiczę, bo zwyczajnie brak mi energii. Wiem, że nie jest to zasługa tylko i wyłącznie pracy, ale również nieregularnych posiłków. Mam skłonności do pocieszania się jedzeniem, zwłaszcza w sytuacjach stresowych, wpadam też w depresyjne stany, co już kompletnie podkopuje mi wiarę w siebie i to, że może być lepiej. Czy jest dla mnie szansa?
Wiek : 32
Waga : 66 kg
Wzrost : 167 cm
Obwód w biuście(1) : 90
Obwód pod biustem : 76
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 78
Obwód na wysokości pępka : 84
Obwód bioder (3): 99
Obwód uda w najszerszym miejscu: 61
Obwód łydki : 35
W którym miejscu najszybciej tyjesz : uda, biodra, boczki
W którym miejscu najszybciej chudniesz : talia, biust
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) brak
Co lubisz jeść na śniadanie: płatki owsiane z warzywami (szpinak, cebula, szczypiorek, rzodkiewka, pomidor, seler - ogółem co mam akurat pod ręką) ;)), trochę awokado, do tego orzechy włoskie, pestki słonecznika, czarny sezam, siemię lniane, przyprawione pieprzem cayenne, kurkumą, imbirem, ziołami prowansalskimi
Co lubisz jeść na obiad : ciecierzycę, soczewicę, kaszę, ryż brązowy, fasola, kaszę gryczaną/jęczmienną (czasem wbijam do niej 2 jaja), oczywiście warzywa i zazwyczaj dodaję olej lniany
Co jako przekąskę : owoce, zazwyczaj jabłka, banany, orzechy, suszone owoce (figi), owoce sezonowe, czasami biały ser wiejski (ale rzadko mam dostawę, jest chyba strasznie tłusty, bo to robiony domowym sposobem)
Co jako deser : nie jadam deserów, choć czasami robię koktajle ze szpinaku, banana, kiwi, limonki, mango, malin, truskawek (w różnej konfiguracji)
Ograniczenia żywieniowe : z mięs jadam tylko ryby,
Stan zdrowia: fizycznie ok, gorzej z psychiką (czuję się wypalona)
czy regularnie miesiączkujesz: tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: mam w domu piłkę do ćwiczeń i orbitreka, chce również zakupić hantle.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : brak
Stosowane wcześniej diety : własne improwizacje zazwyczaj niska podaż kalorii, bez spektakularnych efektów
Jutro dołączę zdjęcia i rozpiszę jadłospis. Dzisiejszy i wczorajszy dzień to w większości czekolada, ciastka...