Witam! Od jakiegoś pół roku (może dłużej) robimy ze znajomymi trening dosyc mocno intensywny. Jest to trening obwodowy. Przedstawię najpierw zasady tego treningu
AKTUALNIE robimy 21 cwiczeń po 4 obwody. Każde cwiczenie wykonujemy przez 30 sek. Pomiędzy cwiczeniami mamy 10 sek przerwy (tak tylko aby przejśc z jednego cwiczenia do drugiego, ewentualnie napic się łyka wody). Pomiędzy obwodami nie ma żadnej dłuższej przerwy(poprostu 10 sek przerwy i dalej). Intensywnośc ciągle zwiększamy.
[]Dzięki tym treningom poprawiła się moja (i znajomych) wytrzymałośc, szybkośc i sprawnośc ogólnie. Niestety trudno mi określic czy te treningi pomogą mi zbudowac również masę mięśniową?
Opiszę teraz cwiczenia które wykonujemy aktualnie(zbiegiem czasu zmieniają się one/dodajemy nowe/zwiększamy czas wykonywanego cwiczenia/dodajemy cały obwód)
-Wznosy nóg w zwisie na drążku
-Uderzanie młotem w oponę
-Wskoki na skrzynię
-(nie znam nazwy cwiczenia) Bierzemy długą sztangę, wkładamy ją w wahadełko i robimy coś jakby ciosy proste
-Odwrócone wiosłowanie na TRX
-Walka z cieniem z hantlami w dłoniach
-Pchanie talerza 20kg (owiniętego koszulką)
-Rwanie
-Brzuszki
-(nie znam nazwy cwiczenia) łapiemy 2 liny i machamy nimi xd (często widze na treningach crossfit)
-Wykroki z hantlami
-Tutaj cwiczenie cos jakby wiosłowanie hantlom, ale robimy znacznie szybciej (imitacja uderzania kogoś kto jest w parterze)
-Skakanka
-Pompki
-Kopnięcia boczne
-Uginanie ramion ze sztangą (na biceps)
-Kopnięcia frontowe
- Obracanie talerza wokół siebie (na barki)
Trening jest nastawiony troszkę pod SW. Pomaga mi to :) Ale ciekawi mnie czy pomoże mi to w zwiększeniu masy. (Chodzi mi o sam trening a nie o diete!) Proszę o waszą opinię w tej sprawie :)
"Chłop to ma być chłop a nie szelki!"-babcia :)