mam 29 lat, 69,5 kg wagi, 170 cm wzrostu... budowa ektomorfik, ale nie do końca...
Aktywność fizyczna to 2 x w tygodniu piłka - 1 raz liga 90minut na weekendzie + 50 minut ze zmianami liga szóstek na orliku w środku tygodnia... siłowni na razie nie wliczam bo ostatnio treningi nie są systematyczne... ale pora to zmienić!
Mimo to od pewnego czasu powoli rośnie opona na brzuchu (widocznie metabolizm trochę zwolnił, albo śmieciowe jedzenie daje o sobie znać)... wg kalkulatora BF mam na poziomie 22,58%...
Wg wzoru moje TDEE obecnie to 2994.79 kcal , natomiast od następnego tygodnia będzie to 2827 kcal (w piłce przerwy między sezonowe).
Ułożyłem sobie diete na mase na poziomie 3300 kcal z rozkładem makro: b 140g, ww 460g, t 100g i typowy trening na mase, czyli krótki intensywny trening z max obciążeniem, wolnymi ciężarami i małą ilością powtórzeń.
Generalnie mój cel był taki,aby początkowo zdobywać suchą masę mięśniową (ok. 5kg), a później przy zadowalających efektach redukować BF...
Jednak po kilku artykułach pojawiło się pytanie, czy dieta i trening na mase ma sens przy BF > 20% ? Dodam, że nie jestem jakoś obtłuszczony jedynie brzuszek zaczyna odstawać, a na pozostałych partiach ciała są zarysy mięśni... Jeśli mój trening i dieta nie ma sensu, to od czego należałoby zacząć ? Redukcja ? Dieta na jakim poziomie kcal i z jakim rozkładem makro ? Nie chcę stracić na wadze, tylko przybrać czystej masy mięśniowej...
Pomocy !