mianowicie szukam już kawałek czasu jak ułożyć zapotrzebowanie makro składników i kalorii, no więc uzyłem kalkulatora zapotrzebowania https://www.sfd.pl/art/Kalkulatory/Kalkulator_kalorii_BMR-a3734.html . no więc przy dużej aktywności 3-5 razy w tyg (ponieważ mam 5x w tyg trening) minimalne zapotrzebowanie wynosi 3450kcal. w porządku, jako że buduje masę - dodałem do tego 300kcal. i mam zamiar stosować 50% węglowodanów, 30% białka, 20% tłuszczy. więc z tego wychodzi mi :
Węglowodany - 1875kcal -----> 468,75g
Białka - 1125kcal -----> 281,25g
Tłuszcze - 750kcal -----> 83,3g
sugerowałem się tym ze 1gWW=4kcal, białko tak samo, 1gT=9kcal. No dobrze, wygląda na to ze mam ułożone wszystko, natomiast nie.
Jeśli podzielić gramaturę makroskładników przez moją wage aby sprawdzić czy wszystko sie zgadza wychodzi komplikacja:
Węglowodany : 5,6g/kg ciała
Białka : 3,3/kg ciała
Tłuszcze : 1/kg ciała (niecały)
No właśnie... taka ilość białka przyniesie więcej złego niż korzyści, tłuszczy jest "tyci tyci: za mało w węglowodanów troszeczkę za dużo.
Jak moge to wszystko skorygować, zrobić w końcu dobrze? Trudze sie nad dietą juz dobry tydzień, od dwóch/trzech jem naprawde dobrze natomiast nie według zapotrzebowań i makroskładników a to jest kluczem do wejścia.
Dodam ze wzrost wynosi 179cm, waga 84kg, treningi 5 razy w tyg (trening siłowy intensywny).