Szacuny
5
Napisanych postów
43
Wiek
26 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
462
Witam, z góry zaznaczam że wiem że taki temat był już omawiany, ale w moim przypadku jest nieco inaczej. Kilka słów o mnie : waga 85, wzrost 180, BF(zmierzony 2 kalkulatorkami na wszelki wypadek) 12-13% Staż ponad 1.5 roku, suplementacja : mono aakg wit minerały izolat bcaa.
Pytanie: Czemu podczas treningu dosyć wyczerpującego nie widać żył. Nie jest to dla mnie priorytet, ale miło by było je zobaczyć. Jedyne widoczne żył mam na góra klatka/bark, wystarczy że ogranicze dostęp tlenu przez 10/20sekund i żyły są 'nabite'. Interesuje mnie czy to da się zmienić, czy po prostu czynniki takie jak genetyka mi to utrudniły na amen. Dodam że żył nie mam nigdzie prócz przedramienia(to chyba norm) i wspomniania wcześniej klatka. Łydki, uda, biceps, triceps żył nigdy nie widziały, mimo superserii czy dropsetów.
Pozdrawiam
Szacuny
1717
Napisanych postów
27216
Wiek
30 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
516400
Czym niższy poziom tkanki tłuszczowej tym ekspresyjniej są widoczne żyły. ( to naturalne ) Niekoniecznie w Twoim przypadku 'linie' będą widoczne bardziej w poszczególnych miejscach partii ciała.
Szacuny
5
Napisanych postów
43
Wiek
26 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
462
No właśnie wiem, celowo podałem poziom tł, nie wydaje mi się aby to było dużo. Dodam taki przykład: jak śpię i ręce mam opuszczone, uścisk powoduje słabszy przepływ to te żyły są.. nawet na bicepsie. Podczas treningów towarzyszy mi uczucie wręcz rozrywania skóry, głównie przy superseriach, a żył nie ma. Czy rodzaj ćwiczeń, ilość serii rozgrzewkowych ma coś z tym wspólnego? / pozdrawiam
Szacuny
4067
Napisanych postów
45442
Wiek
4 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347929
Zbuduj więcej mięśni, popraw ich jakość(lata treningu) i dojrzyj, bo jesteś jeszcze młody
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„