Szacuny
2
Napisanych postów
77
Wiek
25 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
769
Witam
Powiem od poczatku. Trenowałem pół roku. Mase robiłem i potem miałem pół roku przerwy od siłowni. Po tym okresie zrobiłem zwyczajny fbw z ciężarem 20 kg. Dodam że przed przerwą robiłem z 35 kg. Podciągałem się 10 razy podchwytem i nachwytem po przerwie. I jako ostatnie ćwiczenie robiłem podciąganie podchwytem 3x15. Jak nie dawałem rady to się powoli opuszczałem. Zaraz po treningu nie mogłem ręki do góry podnieść. Ból w bicepsie podczas wyprostu ręki. I zakwasy w trenowanych partiach. Po 4 dniach ból bicepsów przestał. po tygodniu wogóle mnie nic nie bolało. Jak nowonarodzony. Postanowiłem sobie tak zobaczyć i sie podciągnąć i o dziwo nie mogłem ani razu. Teraz mija 3,5 tygodnia a ja ledwo 2 razy się podciągam. Czytałem że ktoś już to miał i zaczął lekkie treningi i siła powróciła. Pytanie co robić. Normalnie trening fbw tylko na jeszcze mniejszych ciężarach i powoli progresja. Czy np. wykonać trening 50 podciągnięć.pl (Dzięki niemu kiedyś właśnie z 0 do 10 podciągniec doszedłem). Spadek tylko w podciąganiu odczuwam.
Proszę o pomoc
Z góry Dzięki
Szacuny
2
Napisanych postów
77
Wiek
25 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
769
No ok. Będe powoli znowu ćwiczył z dietą jak wcześniej tylko z o wiele mniejszymi cieżarami. Strasznie to głupie uczucie jak coś czego bez problemu wykonywało się 10 razy robi sie ledwo 2 i to tylko przez trening.