Jaskier92Nerwica z napadami lękowymi, fobia społeczna i ciężka depresja z epizodami.
Wiesz jakby to była np niepowikłana ,, nerwica lękowa czy dystymia, to szłoby jeszcze polemizować.
Ciężka depresja w języku medycznym to nie tylko poczuciu beznadziejności, apatii, przygnębienie trudności w koncentracji ale często myśli tendencje samobójcze , jeśli nie nadużywasz tego słowa, SAA mogą wybitnie nasilić , autodestrukcje, dlatego skup się na leczeniu depresji .
Depresja sama w sobie jest zaburzeniem rytmu biologicznego organizmu tzw zaburzeniem afektywnym ciężka depresja.
Do tego jeszcze masz objawy napady lęku czy najcięższe schorzenie lękowe czyli przeżycie ekstremalnie silnego lęku bez istotnej przyczyny, czyli np lęk przed śmiercią przed zawałem bezpodstawny itd ,
SAA też mogą nasilić zaburzenia lękowe, zwłaszcza że SAA u osób znerwicowanych działają lękorodnie. Pominę już fobię społeczną lęk przed otoczeniem.
Nie zatracaj się i pomyśl o sobie leki i psychoterapia żadnych saa , bo może to się skończyć tragicznie.