Witam !!
Dość długa przerwa w dzienniku spowodowana nadganianiem szkoły, ale już wracam na pełnej pompie ! Spodziewajcie się mnie od śr-nd :D
Poniżej opiszę jak wygląał ostatni tydzień treningów, nie odpuściłem ani jednego tylko wpisy ;) dieta również trzymana i ciągle modyfikowana ;)
Środa:
*Nogi
1.
Przysiady ze sztangą na barkach 4s 8-12p 50kg x 12 70 kg x 12 | 70 kg x 12 | 70 kg x 10 | 70 kg x 10
2.Wypychanie suwnica 4s 8-12p 80 kg x 12 120 kg x 12 | 120 kg x 12 | 120 kg x 12 | 120 kg x 12 (tutaj przyjąłem że suwnica waży 30 kg więc czysty ciężar 90 kg ;))
3.Prostowanie nóg na maszynie 4s 8-12p 50 kg x 12 60 kg x 12 | 60 kg x 12 | 60 kg x 12 | 60 kg x 12
4.Uginanie nóg na maszynie 4s 8-12p 40 kg x 12 50 kg x 12 | 50 kg x 12 | 50 kg x 12 | 50 kg x 12 - Prostowanie i uginanie złączyłem w superserie i na drugi dzień to mega czuje :D Jak radzicie zostać na superseriach?(dałem je z powodu podwyższenia tętna lekko i utrzymywania go;)).
*Łydki
1.Wspięcia na palce 4s 8-12p 20 kg x 12 | 20 kg x 12 | 20 kg x 12 | 20kg x 12 | 20 kg x 12
*Brzuch:
1.Wznosy prostych nóg 4s MAX 12 | 12 | 12 | 12 | 12 - Kolejne ćwiczenie w superserii razem z łydkami ;) Powód ten sam.
2.Allachy 4s 20p 30 kg x 20 45 kg x 20 | 45 kg x 20 | 40 kg x 20 | 40 kg x 20 - Ciężar zmniejszony gdyż siadała technika ;)
3.Brzuszki na ławce skośnej - 20 | 20 | 20 | 20 | 20
Czwartek:
*Klatka:
1.Wyciskanie sztangi na ławce plaskiej 4s 8-12p 35 kg x 12 50 kg x 12 | 50 kg x 8 | 50 kg x 8 | 50 kg x 8 | 35 kg x 8 -Dołożylem na końcu serię bo po prostu była ochota i siła, no i też myślę że poprawi to wynik w tym ćwiczeniu ;)
2.Wyciskanie sztangielek skos + 4s 8-12p 14 kg x 12 16 kg x 12 | 16 kg x 12 | 16 kg x 10 | 16 kg x 12 - Tu mam dylemat czy zostać na 16 i szlifować technikę czy lecieć na 18 ?
3.Rozpiętki na ławce płaskiej 4s 8-12p 8 kg x 12 10 kg x 12 | 12 kg x 8 | 12 kg x 8 | 12 kg x 6
4.Wyciskanie na maszynie siedząc 4s 8-12p 15 kg x 12 25 kg x 8 | 25 kg x 8 | 20 kg x 8 | 20 kg x 8 - Tutaj były superserie z tymi rozpiętkami wyżej, najpierw rozpiętki potem od razu maszyna ;)
*Triceps:
1.Wyciskanie francuskie sztangielek stojąc 3s 8-12p 8 kg x 12 10kg x 12 | 10 kg x 12 |10 kg x 11 i tu od razu 8 kg x 8
2.Prostowanie przedramion z linką wyciągu górnego 3s 8-12p 20 kg x 12 30 kg x 12 | 30 kg x 12 | 30 kg x 12 | 30 kg x 12 20 kg x 10 10 kg x 15 wszystko bez przerwy w tej ostatniej serii aby się dopompować
3.Dipy w wersji na triceps 2s max 12 | 12
W tym dniu były też interwały:
15sekund sprint 30 sekund trucht - 8 razy a na rozgrzewkę 5 min truchtu, a po na uspokojenie organizmu 10 min truchtu
Piątek:
*Plecy:
1.Martwy ciąg 4s 8-12p 40 kg x 12 60 kg x 8 | 60 kg x 8 | 60 kg x 8 | 60 kg x 8
2.Wiosłowanie sztangą w opadzie 4s 8-12p 30 kg x 12 40 kg x 12 | 40 kg x 12 | 40 kg x 12 | 40 kg x 12
3.Wiosłowanie hantla jednorącz 4s 8-12p 16 kg x 12 18 kg x 12 | 18 kg x 12 | 18 kg x 12 |18 kg x 12 - to było połączone w superserie z kapturami, opisanymi niżej ;)
4.Ściąganie drążka szeroki nachwyt 4s 8-12p 40 kg x 12 60 kg x 12 | 60 kg x 12 | 60 kg x 12 | 60 kg x 12
*Kaptury
Szrugsy ze sztangielkami 3s 8-12p 10 kg x 20 12 kg x 20 | 12 kg x 20 | 12 kg x 20 | 12 kg x 20
Sobota(wyjątkowo wtorek przed nogami):
*Barki:
1.Wyciskanie sztangi stojąc 3s 8-12p 25 kg x 12 35 kg x 12 | 35 kg x 6 | 35/25\15kg x 6/8/8 - ta ostatnia seria specjalnie taka żeby te barki lepiej poczuć ;)
2.Unoszenie przód 3s 8-12p 5 kg x 12 9 kg x 12 | 9 kg x 12 | 9 kg x 12
3.Unoszenie hantli bok 3s 8-12p 5 kg x 12 8 kg x 12 | 8 kg x 12 | 8 kg x 12
4.Unoszenie hantli w opadzie 3s 8-12p 5 kg x 12 7 kg x 12 | 7 kg x 12 | 7 kg x 12 | 7 kg x 12 - To ćwiczenie połączone razem z unoszeniem w bok ;)
*Biceps:
1.Uginanie przedramion ze sztangielkami jednorącz na modlitewniku 3s 8-12p 10 kg x 12 12 kg x 12 | 12 kg x 12 | 12 kg x 11
2.Uginanie przedramion ze sztangą łamaną stojąc 3s 8-12p 20 kg x 12 24 kg x 12 | 24 kg x 12 | 24 kg x 12
3.Uginanie przedramion ze sztangielkami z suplinacją(naprzemiennie) 3s 8-12p 8 kg x 12 12 kg x 8 | 12 kg x 8 | 12 kg x 8
REFLEKSJE PO TRENINGACH
Ogółem nie było źle, siła lekko spadła co czuję niestety jednak jest mega radość z rekordu który pyknał 2 tygodnie temu:
KLASYCZNY MARTWY CIĄG: 85KG x 2 z dużym zapasem siły, ogólnie byłoby 100x 1 ale wolałem oszczędzić plecy w razie gdyby technika już miałabyć słabsza, lepiej nie ryzykować ;) Powoli do końca wakacji 100kg pyknie ;)
PODSUMOWANIE KILKU TYGODNI REDUKCJI:
Dzisiaj na wadze 67,2 kg z uwagi na wczorajszy dość duży cheat-day ( Wesele), za to tydzień temu było 66,2 ;) Aczkolwiek teraz będę ważył się codziennie a w niedziele liczył średnią z całego tygodnia, bo czasem mogą być skoki wagi. Jak myślicie?
W nd się pomierzę i zobaczymy ;) Jutro postaram się wrzucić aktualne foty.
PYTANIA:
Co robić z interwałami? 2x w tygodniu ale zwiększać do 10 razy czy podkręcać sprint ?
AKTUALNA DIETA :
POZDRO !
Zmieniony przez - Kris. w dniu 2016-06-19 22:39:10