Niedawno ukazała się metaanaliza sumująca wyniki badań określających prawidłowość tego przekonania (1). Jej autorzy (eksperci znani w środowisku fitness - Brad Schoenfeld, Alan Aragon i James Krieger) przeanalizowali wyniki 15 badań i wstępnie okazało się, że spożywanie większej ilości posiłków rzeczywiście jest pozytywnie związane z zmniejszeniem tkanki tłuszczowej i zwiększeniem beztłuszczowej masy ciała. Niemniej jednak eliminacja zaledwie jednego badania (o niezbyt przemyślanej metodologii) z tej analizy: słynne badanie z udziałem bokserów spożywających posiłki w postaci płynnej – sprawia, że zależność znika.
W związku z popularnością metod IF, niekiedy można spotkać się z przeciwnymi przekonaniami: "nie ma żadnych dowodów, że ilość posiłków w diecie ma wpływ na redukcję tkanki tłuszczowej (z naciskiem na żadnych)" lub "nie ma żadnego znaczenia ile posiłków spożywamy".
Oba przekonania uznałbym za nieprawidłowe. Pomijając wspomniane badanie z udziałem bokserów, przykładowo Arciero i wsp. (2) wykazali, że konsumpcja 6 posiłków ma korzystniejszy wpływ na redukcję tkanki tłuszczowej i brzusznej tkanki tłuszczowej niż konsumpcja 3 posiłków. W tym samym badaniu zaobserwowano wzrost beztłuszczowej masy ciała przy 6 posiłkach, pomimo deficytu energetycznego. To badanie jest również o tyle ciekawe, że spożycie białka ustalono w nim na wysokim poziomie (35% energii dostarczanej), czego zazwyczaj nie praktykowano w pozostałych badaniach.
Dotychczas niestety nie przeprowadzono badań określających wpływ ilości posiłków na sylwetkę w przypadku osób ćwiczących siłowo, co też sprawia, że wygłaszanie bardzo stanowczych opinii na ten temat (tym bardziej bez zwrócenia uwagi na kontekst) nie jest na miejscu.
Większa ilość posiłków powinna być preferowana m.in. przy wysokim zapotrzebowaniu kalorycznym i tendencji do hipoglikemii.
1) http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26024494
2) http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23703835