Wlasciwie nocki to za duzo powiedziane, raczej takie ch...j wie co, zaczynam o 16 a koncze miedzy 1-6 plus po ok 30-60min dojazdy, dzien praktycznie caly idzie na odsypianie plus przygotowanie do roboty, jedynie soboty i niedziele plus ewentualnie poniedzialek ale to nie za ostro 3 dni pod rzad "sie maltretowac" ? . Mam laweczke w pokoju i jakies tam obciazenie (ktorego notabene jeszcze nie daje rady calego targnac) :D wiec na upartego moglbym troche "dopompowac" po robocie :) tylko tak, slyszalem ze najlepiej co drugi dzien i cwiczyc i za kazdym razem co innego? wiec juz jest maly problem bo na laweczce wszystkiego nie zrobie. Co do odzywiania cos tam obilo mi sie o uszy liczenie kalorii, bialka, wegli ale jestem zielony w tych sprawach ;) ale np duzo pomoglo to, ze zamienilem nocne podjadanie na puszke tunczyka, jakis twarog albo kazeine przed snem plus brzuszki do upadlego i juz "zaczynam jakos wygladac" :)
Co do mojej roboty praca raczej "silowo-wytrzymalosciowa" plus duuuzo "silowki" na nogi jakies przenoszenia, przeciagania, przepychania wiec na upartego nawet moglbym nogi pominac w treningu :)
No i jeszcze taka sprawa kiedys juz bralem monohydrat kreatyny plus jakas odzywke bialkowa plus HMB (to polecil mi pan w sklepie na moje pytanie o cos na poprawe sylwetki), z tym ze wtedy kilka dni w tygodniu targalem jakies ciezary na "samorobce"- co prawda przez ten okres podlapalem jedynie ze 3kg (wtedy nawet nie slyszalem o czyms takim jak dieta, jedynie jajka :D ) ale sylwetke poprawilem na tyle ze nawet "koksy" w klasie zdziwieni pytali co biore :) wiec teraz tez wierze w swoja zawzietosc w dazeniu do celu i w kreatyne :) Oczywiscie zebysmy sie dobrze zrozumieli, suplementy maja mi tylko i wylacznie pomoc "nie zakatowac sie" a po drugie cos niecos poczytalem i np tauryne, lecytyne i omega biore jedynie prozdrowotnie, glukozamine kupilem bo w robocie zle targnalem i nadgarstek mnie napieprzal- oczywiscie pomoglo tyle co ostatnio z drugim nadgarstkiem tyle ze wtedy nawet nie wiedzialem co to jest glukozamina :D co do tego anabol pro (saponiny buzdyganka ziemnego) sa rozne zdania, na ile faktycznie podnosi poziom testosteronu nie wiem ale zauwazylem jakies tam przyrosty sily (biore juz miesiac) a moze to tez efekt placebo skoro zaczalem "sie katowac" ale skoro kupilem to i tak zuzyje, ponoc nie szkodzi :)
Co do kreatyny z opisu na opakowaniu wychodzi, ze tylko 5g dziennie ale czytalem na necie ze w dni treningowe ma byc 10g rozlozone 2x5g, gdzie tu prawda?
Co do tego EAAnabol xplode z opisu wychodzi ze porcja przed treningiem i porcja po treningu plus w dni nietreningowe jako uzupelnienie diety raz dziennie?
Odnosnie vitamin zawieraja 200-300% dziennego spozycia (biore co ktorys dzien), jak to najlepiej/najbezpieczniej stosowac? (zauwazylem, ze po kazdym zazyciu sikam kilka razy baaardzo zolto i dopiero na nastepny dzien mocz ma zwyczajny kolor)
Glutaminy jeszcze nie kupilem ale z tego co sie naczytalem warto kupic chociazby prozdrowotnie dla ukladu pokarmowego :) tylko pytanie jaka wybrac bo sa najrozniejsze odmiany :/
A jeszcze takie pytanko na ktore nigdzie nie znalazlem odpowiedzi: moge dodac porcje kazeiny do gainera i opozni to tez dzialanie gainera? ewentualnie jesli wypije najpierw kazeine a za chwile gainera lub na odwrot? Pozdrawiam i sorka za tyle pytan ale ucze sie dopiero co z czym sie je :)
Zmieniony przez - Andre84 w dniu 2016-04-03 03:44:17
Zmieniony przez - Andre84 w dniu 2016-04-03 03:52:25