Jako, że czym prędzej chciałabym wprowadzić dietę, chciałabym się Was doradzić.
Moim założeniem jest low carb. Mam podejrzenie hipoglikemii reaktywnej, do tego chciałabym by było mnie miej, tak więc pomyślałam, że low carb będzie dobrym rozwiązaniem.
Wyliczyłam sobie zapotrzebowanie, ustaliłam makro- potrzebuję tylko utwierdzenia, czy dobrze. Bo jakoś mi tu nie leży...
Zapotrzebowanie kaloryczne już mam wyliczone.
Jest rzędu :
PPM- 1563 kcal
CPM- 2357 kcal
na redukcji przyjęłam obcięcie o 500 kcal, co daje 1857 kcal
Teraz ustalenia co do makro przy low carb:
1. Białko. Przeczytałam w mądrej książce, że przy programie utraty tkanki tłuszczowej powinno się przyjmować 1,6- 2,0 g na każdy kilogram masy ciała. U siebie przyjęłam zatem wartość rzędu 1,9 grama.
Tak więc wg. obliczeń:
1,9 g x 64 (moja waga) = 121,6 gram białka dziennie powinnam przyjmować, co daje ok. 486 kcal. To ok 26% dziennych kalorii.
2. Węglowodany.
Według pewnej rady przyjęłam wartość rzędu 25% dziennego kalorycznego zapotrzebowania. Zatem:
1,81 g x 64 = 116 g węgli dziennie -> ok. 464 kcal
3. Tłuszcze. I tu jest kosmos. Bo wobec tego co wyżej wyszło, że
1,57 g x64 = 100 g tłuszczy dziennie czyli 906 kcal :o
niemalże 49% :|
serio?
co tym razem namieszałam?
Coś mi się wydaje, że tłuszczy jest za dużo, a białek zbyt mało...
Mam rację? Czy mogę zostawić jak jest?
Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam,
Ania.