Chociaż powoli mijają już te czasy „tłuszczofobii” i przekonania mówiącego, że to właśnie od tłuszczu pokarmowego się tyje, to wiele osób w okresie odchudzania nadal stara się unikać produktów będących źródłem tego składnika wierząc, że w ten sposób łatwiej uzyskają wymarzoną sylwetkę. W praktyce sprawa nie jest taka prosta, bo choć są produkty tłuste, które mogą szkodzić, to istnieją też takie, których włączenie do diety może wspomagać redukcję tkanki tłuszczowej.
Orzechy i nasiona
Orzechy i nasiona stanowią nie tylko cenne źródło wielu ważnych składników takich jak witaminy, składniki mineralne, błonnik i NNKT, ale także pomimo swojej kaloryczności mogą wspomagać odchudzanie. Efekt ten najlepiej udokumentowany został w przypadku migdałów, które okazywały się nasilać utratę tłuszczu u osób u których wprowadzano je do diety w miejsce kalorii pochodzących z innych źródeł. Dodatkowo orzechy i nasiona są też bardzo „poręczne” i smaczne – sprawdzają się znakomicie jako przekąski w sytuacji, gdy brakuje czasu lub sposobności na spożycie pełnowartościowego posiłku. Nie należy jednak kupować orzechów prażonych, solonych, przyprawianych lub panierowanych. W wyniku działania wysokiej temperatury zmniejsza się ich wartość odżywcza i zdrowotna. Poza tym po uprażeniu i posoleniu nie sycą, a wręcz nakręcają łaknienie.
Przeczytaj całość na PoTreningu: http://potreningu.pl/articles/4680/tluste-a-pomagaja-schudnac