Od kilku miesięcy bazuje na treningu siłowym, jest to jak wiadomo duże obciążenie dla organizmu bo mam już naprawdę duże ciężary, zakres powtórzeń od 10-6, tylko łapy 12-8.
Mam takie pytanie, otóż chodzi o to czy mógłbym zejść z tych ciężarów np na tydzien?
Zmniejszyłbym obciążenie o 30% i np robił 15 powtórzeń i schodzil do 12,10?
I tak we wszystkich partiach, krótkie przerwy duża ilość powtórzeń, żeby organizm odpoczął trochę od ciężarów.
Jak oceniacie ten pomysł?