Witajcie. Pod koniec listopada ub. roku biegając poślizgnąłem się i całym ciężarem ciała upadłem kolanem na chodnik... Ból który mnie nawiedził był niemalże nie do wytrzymania myślałem z początku, że coś złamane ponieważ ledwo doszedłem do domu. W poniedziałek od razu pełny zakres badań (robiłem prywatnie) usg i rtg. Rtg nic nie wykazało, a usg teoretycznie też nic oprócz ww entezopati mięśnia czworogłowego. Wybrałem się do ortopedy który zaproponował mi ampułę w kolano jednak odmówiłem, a on zasugerował po prostu zwolnienie z treningami. Mijały dni, miesiące i kolano przestało boleć ale jednak gdy oparłem je o podłogę przy jakiś ćwiczeniach czy nawet dotykałem nim o ścianę to ból przeszywał całe udo. No cóż, zrezygnowany stwierdziłem, że to pewnie musi przejść i tak czekałem aż do sierpnia kiedy powiedziałem basta i wybrałem się raz jeszcze do ortopedy. Tym razem opinia nieco inna - czas na rehabilitację zwapnionego mięśnia. Rozpocząłem prywatne wizyty u rehabilitanta u którego robiliśmy kolejno fale uderzeniową na zwapniony mięsień + rozciąganie poprzez zakładanie (że tak ujmę) dźwigni na kolano. Z początku wszystko w porządku noga jednak bolała sama z siebie jednak zostałem poinformowany, że to z racji obciążenia które mu dajemy poprzez fale i rozciąganie. Wczoraj gdy rozciągałem się na macie, oparłem się kolanem i znowu to samo, przeszywający ból. Rozmasowałem, porozciągałem, pomasowałem na wałku mówię oby było ok
No ale ok nie było. Dzisiaj po treningu tajskiego ta sama historia - mata ale tym razem jeszcze bardziej i mocniej przeszywający ból. Szczerze powiedziawszy nie wiem co z tym dalej robić. Czy dalej to rehabilitować czy myśleć o MRI i wtedy działać dalej. Fizjo odradził mi na obecną chwile rezonans z racji ceny (byłem prywatnie) i stwierdził, że lepiej te pieniądze zapakować w rehablitację. Generalnie zaczyna mnie to już coraz mocniej irytować, a noga pobolewać sama od siebie. Jeśli chodzi o usg to tak jak pisałem wyżej jedyną rzeczą która tam wyszła to jest ww entezopatia. Czy mieliście może kiedyś podobne problemy? Wpisując różne frazy typu "kolano skoczka" tak na prawdę nigdzie nie mogę znaleźć podobnego przypadku. Sory za średnią składnie całej wypowiedzi ale padam już po mału... Pozdro
EDIT
Wracając jeszcze do tematu. Dodam, że ból pojawia się na przyczepie czwórki na kolanie i tylko głownie wtedy gdy noga jest zgięta. W momencie którym nogę mam wyprostowaną nawet gdy naciskam na punkt gdzie zaczyna mnie boleć nic się nie dzieje.
Zmieniony przez - Pan Seiko w dniu 2016-10-11 08:59:16
Zmieniony przez - Pan Seiko w dniu 2016-10-11 09:35:26