Szacuny
1
Napisanych postów
34
Wiek
29 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
252
Czesc,
zainwestowalam ostatnio w mlody jeczmien i chlorelle w tabletkach. Przyjmuje lyzeczke jeczmienia pol godziny przed sniadaniem i 40 minut przed obiadem, a chlorelle w postaci 4 tabletek 3 razy dziennie podczas posilku.
Skutki przyjmowania obydwu suplementow sa podobne, stad pytanie czy warto przymowac je rownolegle.
Szacuny
358
Napisanych postów
953
Wiek
124 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
53586
Jęczmień kupujesz w formie sproszkowanego SOKU czy sproszkowanej rośliny W CAŁOŚCI? Cały, sproszkowany młody jęczmień jest bez sensu, ponieważ my - ludzie - nie trawimy celulozy. Co najwyżej może to posłużyć jako "przepychacz" dla jelit, jak każdy błonnik (choć definitywnie są tańsze źródła błonnika). Na witaminy czy minerały też nie licz, bo są "zamknięte" w "ściankach komórkowych" celulozy, której jak wspomniałem nie trawimy. Jedyną sensowną opcją jest sproszkowany sok z młodego jęczmienia. Co do chlorelli - dobre źródło białka, można brać między posiłkami (lepiej - szybciej - się wchłania).
Szacuny
358
Napisanych postów
953
Wiek
124 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
53586
Oczywiście, chlorella + spirulina to killer combo :D A chlorellę warto kupować w formie "broken cell wall" dlatego, że znów lepiej się wchłania. Sama w sobie chlorella posiada dość ciężkostrawne dla nas ściany komórkowe, chociaż sama forma sproszkowana jest plusem jeśli chodzi o przyswajalność, to te ściany komórkowe dalej powodują pewne problemy.
ps. Ja chlorellę i spirulinę łączę z wodą i odrobiną soku z cytryny. Sok z cytryny dostarcza witaminy C, a witamina C z kolei zwiększa wchłanialność żelaza nawet 3-krotnie :) Szczególnie ważne jest to w przypadku żelaza niehemowego, które dość kiepsko się wchłania. A w tych algach jest sporo żelaza, bo prawie 80% RDI w 10g (5g chlorelli + 5g spiruliny).
ps2. Ja polecam kupować formę sproszkowaną "na kilogramy", gdyż wychodzi dużo taniej. Ja kupiłem 0,5kg i starcza mi to na pół roku, a niektórym starczy nawet na rok :) Tabletki po prostu wychodzą nieekonomiczne, choć są wygodniejsze.
Zmieniony przez - Arthass w dniu 2017-04-19 08:06:21
Zmieniony przez - Arthass w dniu 2017-04-19 08:07:46
Szacuny
1
Napisanych postów
34
Wiek
29 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
252
Arthass
Jęczmień kupujesz w formie sproszkowanego SOKU czy sproszkowanej rośliny W CAŁOŚCI? Cały, sproszkowany młody jęczmień jest bez sensu, ponieważ my - ludzie - nie trawimy celulozy. Co najwyżej może to posłużyć jako "przepychacz" dla jelit, jak każdy błonnik (choć definitywnie są tańsze źródła błonnika). Na witaminy czy minerały też nie licz, bo są "zamknięte" w "ściankach komórkowych" celulozy, której jak wspomniałem nie trawimy. Jedyną sensowną opcją jest sproszkowany sok z młodego jęczmienia.
Co do chlorelli - dobre źródło białka, można brać między posiłkami (lepiej - szybciej - się wchłania).
W skladzie jest "Sproszkowana trawa", wiec zakladam, ze chodzi o rosline w calosci :(
Szacuny
358
Napisanych postów
953
Wiek
124 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
53586
mosku
Arthass
Jęczmień kupujesz w formie sproszkowanego SOKU czy sproszkowanej rośliny W CAŁOŚCI? Cały, sproszkowany młody jęczmień jest bez sensu, ponieważ my - ludzie - nie trawimy celulozy. Co najwyżej może to posłużyć jako "przepychacz" dla jelit, jak każdy błonnik (choć definitywnie są tańsze źródła błonnika). Na witaminy czy minerały też nie licz, bo są "zamknięte" w "ściankach komórkowych" celulozy, której jak wspomniałem nie trawimy. Jedyną sensowną opcją jest sproszkowany sok z młodego jęczmienia.
Co do chlorelli - dobre źródło białka, można brać między posiłkami (lepiej - szybciej - się wchłania).
W skladzie jest "Sproszkowana trawa", wiec zakladam, ze chodzi o rosline w calosci :(
Więc kupujesz baaardzo drogi błonnik i nic poza tym :) Nawet gorzej, bo w trawie pszenicznej (całej, sproszkowanej) wykryto pewną toksyczną dla nas substancję. Ja popijam sproszkowany sok - jest ok na ogólną poprawę nastroju, ale odżywczy to on nie jest zbytnio. Kilkanaście procent wit. C (o ile jest liofilizowanu...) i kilka procent wit. B6. Zdecydowanie nie jest warto swojej ceny. Chlorofil... no posiada dużo chlorofilu, ale również algi go posiadają, tak samo bardzo odżywcze ziarna konopne.